-
Rycerze swastyki, cz. 13. Skrzynia w Alfie Romeo Nuvolariego wytrzymała, bo używał tylko najwyższego biegu
Publiczne wspominanie o państwowym dofinansowaniu dla wyścigowych teamów koncernów Mercedes-Benz i Auto Union było w III Rzeszy całkowicie zabronione. Wprawdzie z rzadka zagraniczne pisma odważały się o tym zjawisku wspomnieć, lecz specjalistyczna prasa sportowa na świecie udawała, że niczego nie widzi.
-
Rycerze swastyki, cz. 12. Zakulisowe rozgrywki
Sezon 1935 zapowiadał się bardzo ciekawie. Dyrekcje koncernów Mercedes-Benz i Auto Union ostrzyły sobie zęby na państwowe premie za wygrane wyścigi. Samochody były szybsze i zbudowano ich więcej. Propagandowa machina była gotowa do działania.
-
Rycerze swastyki, cz. 11. Dojenie skarbu państwa
Dziękczynne listy do hitlerowskiego kierownictwa napływały z dyrekcji koncernów Mercedes-Benz i Auto Union. Uniżenie sformułowane pisma wyraźnie wskazywały na rosnące zapotrzebowanie na publiczne środki.
-
Rycerze swastyki, cz. 10. Czas dominacji
Po klęsce na torze we Francji sponsorowanych przez nazistowskie władze zespołów Mercedesa i Auto Uniona niektórym komentatorom wydawało się, że z potężnymi niemieckimi zespołami wyścigowymi uda się nadal walczyć. Mylili się sromotnie.
-
Rycerze swastyki, cz.9. Grand Prix Francji 1934 r.
Po występie na torze Nurburgring Srebrne Strzały, z których nikt nie zdrapywał lakieru, miały pojechać do Francji, na szybki i nierówny tor Monthlery. Wyścigowe narzędzia propagandy miały pokazać Europie siłę niemieckiej technologii.
-
Rycerze swastyki, cz. 8. Mit srebrnych strzał
Pierwszy wyścig sezonu 1934, w którym miały wziąć udział sowicie dofinansowane przez nazistowskie władze zespoły Mercedesa i Auto Uniona, czyli wyścig na torze Avus, zakończył się tak naprawdę dla niemieckich ekip fiaskiem.
-
Rycerze swastyki, cz.7. Auto Union kontra Mercedes
Które samochody jeździły szybciej, nowatorskie Auto Uniony profesora Porsche z centralnie umieszczonymi silnikami, czy może bardziej tradycyjne Mercedesy z silnikami z przodu? Odpowiedź nie jest prosta.
-
Rycerze swastyki, cz. 6. Skąd się wzięła nazwa P-Wagen?
Publiczne środki na rozwój samochodów wyścigowych hitlerowski reżim przyznał dwójce firm: Mercedes i Auto Union. Pierwsza postawiła na konserwatywne rozwiązania, druga zaś na innowacje i Ferdynanda Porsche.
-
Rycerze swastyki, cz.5. Narodowosocjalistyczny Korpus Motorowy
W całej sponsorowanej przez państwo hitlerowskie rywalizacji marek Mercedes-Benz i Auto Union ważną rolę odgrywała organizacja znana jako NSKK. Narodowosocjalistyczny Korpus Motorowy powstał już w 1931, ale to w połowie lat 30. zyskał wyjątkową pozycję i miał wpływ na wszelkie przejawy sportów motorowych w Niemczech.
-
Rycerze swastyki, cz. 4. Auto bez trudu przekraczało prędkość 250 km/h
Dyrekcja Mercedesa, gdy tylko dopchała się do subwencji obiecanych przez Adolfa Hitlera, od razu zleciła budowę pierwszego od lat naprawdę nowego samochodu wyścigowego. Jednocześnie zaczęto organizować nowy team fabryczny.
-
Rycerze swastyki cz. 3. Tajemnicze początki firmy Porsche
Jednym z istotnych graczy w nowym rozdaniu publicznych dotacji na rozwój sportów motorowych w III Rzeszy stał się inżynier Ferdynand Porsche, który zresztą formalnie wcale nie był żadnym inżynierem. Początki jego własnej firmy, założonej w 1930 roku, stanowiły do niedawna pilnie strzeżoną tajemnicę.
-
Rycerze swastyki, cz. 2. Za swojego mercedesa Hitler zapłacił barterem
Plany wobec niemieckiego przemysłu samochodowego i jego roli w sporcie motorowym od razu miały wysoką rangę w III Rzeszy, ale początki państwowej pomocy wcale nie były obiecujące - Wielki Kryzys dopiekł producentom aut.
-
Rycerze swastyki, cz.1. Jak hitlerowski reżim wspierał motorsport
W niniejszym cyklu zajmę się kwestią wspierania przez reżim hitlerowski sportów motorowych, legendą "Srebrnych strzał" tudzież postaciami kierowców, wykreowanych na bohaterów narodowych III Rzeszy.
-
Moja przygoda z wyścigiem 24h Le Mans, cz. 8. Steve McQueen miał rację
Tegoroczną, jubileuszową edycję wyścigu 24h Le Mans oglądałem w telewizji i triumf polskiego zespołu w klasie LMP2 przywołał liczne wspomnienia związane z tym wyjątkowym wydarzeniem sportowym. Spróbuję w miarę składnie o nich opowiedzieć.
-
Moja przygoda z wyścigiem 24h Le Mans, cz. 7. Nocna jazda
Tegoroczną, jubileuszową edycję wyścigu 24h Le Mans oglądałem w telewizji i triumf polskiego zespołu w klasie LMP2 przywołał liczne wspomnienia związane z tym wyjątkowym wydarzeniem sportowym. Spróbuję w miarę składnie o nich opowiedzieć.
-
Moja przygoda z wyścigiem 24h Le Mans, cz. 6. Jestem pierwszym Polakiem, który tam wystartował
Tegoroczną, jubileuszową edycję wyścigu 24h Le Mans oglądałem w telewizji i triumf polskiego zespołu w klasie LMP2 przywołał liczne wspomnienia związane z tym wyjątkowym wydarzeniem sportowym. Spróbuję w miarę składnie o nich opowiedzieć.
-
Moja przygoda z wyścigiem 24h Le Mans, cz. 5
Tegoroczną, jubileuszową edycję wyścigu 24h Le Mans oglądałem w telewizji i triumf polskiego zespołu w klasie LMP2 przywołał liczne wspomnienia związane z tym wyjątkowym wydarzeniem sportowym. Spróbuję w miarę składnie o nich opowiedzieć.
-
Moja przygoda z wyścigiem 24h Le Mans, cz. 4
Tegoroczną, jubileuszową edycję wyścigu 24h Le Mans oglądałem w telewizji i triumf polskiego zespołu w klasie LMP2 przywołał liczne wspomnienia związane z tym wyjątkowym wydarzeniem sportowym. Spróbuję w miarę składnie o nich opowiedzieć.
-
Moja przygoda z wyścigiem 24h Le Mans, cz. 3
Tegoroczną, jubileuszową edycję wyścigu 24h Le Mans oglądałem w telewizji i triumf polskiego zespołu w klasie LMP2 przywołał liczne wspomnienia związane z tym wyjątkowym wydarzeniem sportowym. Spróbuję w miarę składnie o nich opowiedzieć.
-
Moja przygoda z wyścigiem 24h Le Mans, cz. 2
Tegoroczną, jubileuszową edycję wyścigu 24h Le Mans oglądałem w telewizji i triumf polskiego zespołu w klasie LMP2 przywołał liczne wspomnienia związane z tym wyjątkowym wydarzeniem sportowym. Spróbuję w miarę składnie o nich opowiedzieć.