W 2016 roku krajowy rynek wchłonął 2,355 mln ton LPG, z czego najwięcej tego gazowego paliwa zostało sprzedane jako autogaz, który stanowi ¾ ogólnej sprzedaży gazu płynnego w kraju.
Sprzedaż autogazu w 2016 roku zamknęła się liczbą 1,790 mln ton co stanowiło 76% całej sprzedaży LPG w Polsce. Tym samym rynek ten wzrósł o 1,1% w stosunku tego samego okresu sprzed 12 miesięcy.
Dobra koniunktura sprzedażowa wynikała z wielu aspektów. W tym można wymienić choćby poszerzanie oferty pojazdów seryjnie przystosowanych przez producentów, do zasilania LPG.
Zobacz także: Homologacja butli LPG
Liczba pojazdów dostosowanych do zasilania LPG wzrosła w 2016 roku do 2,977 mln sztuk. Oznacza to wzrost w odniesieniu do 2015 roku o 63 tys. pojazdów. Według Polskiej Organizacji Gazu Płynnego (POGP) pojazdy napędzane LPG stanowiły 14,6% całości parku samochodowego w Polsce.
Większość pojazdów zasilanych LPG jest w grupie aut z jednostkami napędowymi od 1400 do 1999 cm3 – 17,3%. Mniej jest z LPG samochodów z mniejszymi silnikami. Na koniec 2016 roku auta z silnikami do 1399 cm3 zasilanymi LPG, stanowiły 10,7%.
>>>> Polskie przejścia dla pieszych są śmiertelnie niebezpieczne. Od tych nagrań włos się jeży na głowie:
Zakładanie instalacji LPG do silników spalinowych stało się modne przede wszystkim przez niską cenę zakupu tego paliwa. Średnia cena (stan na 23.02.2018 roku) wynosi 2.05 zł za litr.
Biorąc pod uwagę, że koszt założenia instalacji do pojazdu waha się od 4 do 7 tys. zł, to w perspektywie średniej eksploatacji auta w Polsce, jest to dość opłacalne.
Trzeba jednak pamiętać, że to nie zawsze może się opłacić. Wiele jednostek napędowych ze względów konstrukcyjnych niezbyt dobrze znosi eksploatację na LPG i w efekcie ulega usterkom.
Wśród najczęściej występujących awarii można wymienić pęknięcia głowicy. Jest to efekt wyższych temperatur panujących podczas spalania mieszanki gazowo-powietrznej.
Objawami takiego zjawiska może być samoczynne gaśnięcie silnika oraz problemy z jego uruchamianiem.
Wzrost temperatur panujących podczas spalania mieszanki może prowadzić również do kasowania luzów zaworowych. To zjawisko negatywnie wpływa na proces chłodzenia zaworów, co w konsekwencji prowadzi do ich uszkodzenia oraz powoduje wypalanie gniazd zaworowych.
Przeczytaj także: Masz auto z LPG? To zapłacisz sporo droższe OC
"Nieco wyższa temperatura spalania mieszanki powietrze – LPG w stosunku do mieszanki powietrze – PB, a czasami nieodpowiednie dostrojenie systemu może doprowadzić do kasowania luzów zaworowych, co powoduje słabsze chłodzenie zaworów a w konsekwencji ich wypalenie. Silniki z hydrauliczną regulacją luzów zaworowych lepiej znoszą pracę na LPG dzięki automatycznemu kasowaniu luzów zaworowych. Natomiast pojazdy z regulacją mechaniczną (płytkową) wymagają większego zaangażowania właściciela pojazdu przy rzetelnym serwisowaniu i zalecanym przez producenta interwale związanym z czynnościami serwisowymi (pod kątem regulacji zaworów)." – komentuje Marcin Dziewiątkowski, Z-ca Kierownika Działu Wsparcia Technicznego i Rozwoju firmy AC S.A.
To nie są jedyne problemy jakie mogą wystąpić po przerobieniu jednostki napędowej do zasilania dwupaliwowego. Jeżeli zakład, w którym zdecydujemy się założyć instalację LPG, źle dobierze podzespoły lub źle zostanie ustawione jej działanie, to w konsekwencji może dojść do uszkodzeń wtryskiwaczy, świec zapłonowych, sondy lambda czy katalizatora przez pracę silnika na zbyt ubogiej mieszance.
Przeczytaj także: Obalamy mity na temat instalacji LPG
W starszych jednostkach spotykano się również z niekontrolowanymi wybuchami w kolektorze dolotowym. Ze względu na ich plastikową konstrukcję takie zjawisko powodowało do jego zniszczenie.
"Kompletna instalacja gazowa od jednego producenta to klucz do sukcesu. Praca nad instalacją w jednym miejscu pozwala na odpowiednią kalibrację i niezawodne działanie oraz kontrolę jakości produktu. Przekłada się to na bezawaryjną pracę instalacji. Taka instalacja nie tylko nie ma negatywnego wpływu na silnik, a nawet pozwala na pokonanie autem przebiegu rzędu 300 tys. km i więcej." - stwierdza Marcin Dziewiątkowski
"Wśród komponentów sekwencyjnej instalacji gazowej elementy typowo eksploatacyjne i kluczowe dla poprawnego działania instalacji autogaz to wtryskiwacze oraz reduktory gazu. Pozostałe elementy – butla, okablowanie czy sterownik w większości wypadków wystarczają na całe życie auta. Nie są podatne na złą jakość gazu, czy też zużycie wynikające z wielokrotnego rozruchu silnika.
Koniecznie należy dobrać komponenty dostosowane do fabrycznych parametrów jednostki napędowej. Inna instalacja została przewidziana do jednostek o dużej mocy, a inna do słabszych. Ta wydajniejsza jest oczywiście odpowiednio droższa. Właściwy reduktor nie spowoduje spadku dynamiki samochodu. Kierowca nie powinien odczuwać różnicy zarówno w przyspieszaniu od startu, jak i podczas wyprzedzania przy większych prędkościach na autostradzie.
Kolejny ważny aspekt stanowią wtryskiwacze. Dostępne na rynku różnią się między sobą szybkością działania, precyzją dawkowania gazu, trwałością i wydajnością. Jeśli fachowiec dobierze niedopasowany do silnika wtryskiwacz, jednostka może informować o błędach i przechodzić w tryb awaryjny. Komponenty z najniższej półki również dość szybko się rozkalibrowują" – dodaje Marcin Dziewiątkowski, Z-ca Kierownika Działu Wsparcia Technicznego i Rozwoju firmy AC S.A.
Wybór dobrej jednostki napędowej do zasilania LPG stanowi dość duży problem. Z instalacjami dobrze współpracują przede wszystkim silniki z wtryskiem pośrednim (wtrysk paliwa do kolektora dolotowego).
Wśród najpopularniejszych można zaliczyć choćby 1.6 MPI od Grupy Volkswagena. Jego główną zaletą jest żeliwny blok, ośmiozaworowa głowica i hydrauliczna kompensacja luzów zaworowych. Najlepszym dowodem jej „gazowych” możliwości jest fakt, że Skoda oferowała ten silnik z seryjną instalacją LPG od Landi Renzo w np. Octavii.
Kolejną dobrą jednostką napędową od Volkswagena pod zasilanie paliwem gazowym jest 1.4 MPI 16V. W pierwszych generacjach tego silnika dochodziło czasami do nadmiernego zużycia oleju oraz w niektórych przypadkach do zużycia elementów odpowiedzialnych za kasowanie luzów zaworowych. Po wprowadzeniu modernizacji (wersje 86-konne) problemy zniknęły.
Trzecim silnikiem z Grupy Volkswagena, często wykorzystywanym do "zagazowywania", jest 1.0 MPI. Trzycylindrowa jednostka napędowa ma prostą konstrukcję, co jest jej największym atutem. Do tego posiada hydrauliczną kompensację luzów zaworowych. W tym przypadku nawet sam producent oferuje instalację LPG.
Przeczytaj także: Nowoczesne instalacje LPG - komfort i wymierne korzyści dla użytkownika
Innym przykładem jest 1.4 Turbo od Grupy GM, który oferowany był w odmianie 120 i 140 konnej. Jest to kolejna konstrukcja, która przez Opla była oferowana z instalacją LPG. Zaletą tego silnika było zastosowanie od samego początku, wzmocnionych gniazd zaworowych i zaworów z domieszką sodu.
Grupa PSA (Citroen i Peugeot) oferowała benzynowy silnik 1.8 litra oraz 2.0. Był oceniany jako bardzo przyjazny instalacją LPG. W odmianie po 2005 roku w tych jednostkach napędowych stosowane był system automatycznego kasowania luzów zaworowych.
Dzięki temu zniwelowano problem konieczności wykonywania dość częstych regulacji. Wadą natomiast był plastikowy kolektor dolotowy. To powodowało konieczność instalacji LPG IV generacji, w której nie było obawy niekontrolowane wybuchy poza cylindrami.
Marka Renault w swojej gamie ma również dobre silniki pod instalację LPG. Najlepszym tego przykładem jest seria K – 1.6 8V oraz 1.6 16 V. Jednostki te były montowane zarówno w Daciach, jak i Renault.
W szczególności polecana była odmiana o 16-zaworach, ponieważ stosowano w niej hydrauliczną kompensację luzów zaworowych. W wersji 8-zaworowej występowała regulacja śrubowa, która nie jest zła, ale wymaga większej uwagi i częstszych regulacji. Typowymi problemami przy zasilaniu LPG tych silników były uszkodzenia cewek zapłonowych oraz wydmuchiwanie uszczelki pod głowicą.
W przypadku francuskiej marki dobrze oceniana była też jednostka 1.8 16V o mocy 120 KM. Oferowana była ona m.in. w Lagunie II. W tamtych czasach był to jeden z lepszych silników i najmniej awaryjnych, który dobrze znosił instalację gazową.
Japońska marka Toyota jest uważana za właściciela jednej z większej liczby silników dobrze współpracujących z instalacjami LPG. Nadają się do tego zwłaszcza jednostki Valvematic z pośrednim wtryskiem paliwa o objętościach skokowych 1.6, 1.8 i 2.0-litra.
Są to silniki które przy odpowiednich interwałach wymiany oleju, będą dobrze służyły z instalacją LPG. Trzeba jednak nadmienić, że przez ich zabudowanie, założenie instalacji jest dość czasochłonne.
Instalacje LPG są mile widziane również w przypadku silnika 1.4 T-Jet od Fiata. Jest to ceniona jednostka napędowa, przede wszystkim za dość dobrą trwałość oraz stosunkowo niskie zużycie paliwa.
Przeczytaj także: Jaką instalację LPG wybrać? Na co zwrócić uwagę przy wyborze?
W przypadku zakładania zasilania gazowego należy pamiętać, żeby robić to jedynie w wersji T-Jet. Odmiana MultiAir została wyposażona w elektrohydrauliczny układ sterowania zaworami dolotowymi i nie posiada przepustnicy, co zdecydowanie utrudnia odpowiednie sterowanie dawkami paliwa gazowego.
Zwolennicy gazu mogą również zdecydować się na auta Hondy z silnikami 2.0 i 2.4 litra. Są to silniki posiadające zmienne fazy rozrządu. W tych przypadkach wiele firm zachęca do założenia gazu, jednak podkreśla konieczność dobrego wyboru komponentów oraz regulację zaworów do 30-40 tys. km.
W przypadku Subaru – silniki 2.0 i 2.5 litra, podstawową zaletą jest solidna konstrukcja. Dobrze wykonane gniazda zaworowe są dużym atutem przy instalacji gazowej. Problem natomiast tkwi w konieczności regulacji luzów zaworowych co mniej więcej 40 tys. km.
Do tej czynności niestety trzeba opuścić silnik (wersja z 4 wałkami rozrządu), co stanowi dodatkowy koszt. W odmianach turbo należy również pamiętać o dobrym doborze komponentów.
Coraz nowsze rozwiązania konstrukcyjne silników stosowanych w samochodach sprawiają, że zamontowanie instalacji gazowej jest bardziej problematyczne. Główną przeszkodę stanowi bezpośredni wtrysk paliwa.
Do tego typu jednostek napędowych potrzebna jest droższa instalacja, której ceny rozpoczynają się od 3,5 tys. zł. Dodatkowo wymagany jest dotrysk benzyny. Wynika to z paru przyczyn.
Jedną z nich jest fakt, że przy dłuższej jeździe jedynie na paliwie gazowym, mogłoby dojść do zatarcia wtryskiwaczy paliwa. Drugą kwestią jest problem z wyregulowaniem dawki, w szczególności przy pracy silnika na biegu jałowym.
Przeczytaj także: Jaki wpływ na eksploatację auta ma instalacja gazowa?
W konsekwencji, gdy dochodzi do wtrysku nawet 20% benzyny w mieszance albo nawet przełączenie układu w pracę jedynie na benzynie silnikowej. Ta sytuacja pokazuje, że przy małych przebiegach rocznych, opłacalność zakładania instalacji LPG zaczyna być wątpliwa.
"Do niedawna warsztaty unikały montażu instalacji w samochodach z silnikami wyposażonymi w bezpośredni wtrysk. Dzisiaj, gdy udział silników zasilanych bezpośrednim wtryskiem sięga kilkudziesięciu procent, sytuacja zmieniła się. Wrażliwość wtryskiwaczy została wyeliminowana poprzez dotrysk benzyny. Na wolnych obrotach silnik spala praktycznie wyłącznie paliwo bezołowiowe. Przy większych obciążeniach sterownik jedynie dotryskuje paliwo. Przełączanie między zasilaniem gazem a benzyną dokonuje się automatycznie. (...)" - przekonuje Marcin Dziewiątkowski
Po czym dodaje - "Kierowca decydujący się na montaż instalacji LPG w swoim samochodzie musi pamiętać o jeszcze jednej rzeczy. Bez względu na fakt czy mówimy o silniku z bezpośrednim wtryskiem, czy klasycznym benzyniaku, absolutną podstawą jest wybór usług fachowego i renomowanego warsztatu. Tylko ten zagwarantuje wysoką jakość komponentów oraz wykonanej usługi. To ważne, bowiem bez prawidłowego montażu i kalibracji układu, kierowca nigdy nie będzie usatysfakcjonowany podczas eksploatacji."
Przeczytaj także: Co psuje się w samochodach z LPG?
Przy coraz większej liczbie silników z bezpośrednim wtryskiem konieczne jest stosowanie nowoczesnych instalacji gazowych, które w zależności od obciążenia będą działały z udziałem paliwa podstawowego (przeważnie benzyny) lub przejdą automatycznie na zasilanie np. benzyną.
Tego typu działania są niezbędne do długotrwałej pracy jednostki napędowej. Do tego konieczne jest przestrzeganie odpowiednich interwałów serwisowych. Dlatego warto rozważyć opcję zakupu pojazdu z fabrycznie przystosowaną instalacją gazową.
"Najważniejszą kwestią podczas eksploatacji instalacji gazowych stosowanych w pojazdach, jest przestrzeganie wyznaczonych terminów przeglądów, które przeważnie pokrywają się z ogólnym serwisowaniem pojazdu. Jeżeli użytkownik systematycznie wykonuje przeglądy i regulacje to nie powinno być żadnych problemów z tym układem. Istotne jest, aby podczas wyznaczonych terminów przeglądów instalacji sprawdzić nie tylko parametry pracy samych komponentów instalacji LPG, ale również jednostki napędowej oraz przeanalizować proces rzeczywistego spalania mieszanki w cylindrach i ewentualnie skorygować te parametry." - twierdzi Bartosz Kozyra właściciel warsztatu Elektromechanika Samochodowa.
"Występujące awarie są często skutkiem zaniedbań przez użytkownika. Podczas eksploatacji pojazdu na paliwie gazowym, konieczne jest regularne wymienianie świec i cewek zapłonowych. Paradoksalnie, jeżeli nieprawidłowa praca silnika objawia się wyłącznie podczas zasilania LPG, może to wynikać właśnie z uszkodzenia któregoś z podzespołów układu zapłonowego. Dodatkowo warto dowiedzieć się czy dany producent instalacji gazowej nie zalecał stosowania dodatków do paliwa bądź oleju silnikowego, regularne stosowanie ich zapewni bezproblemową eksploatację pojazdu." – dodaje Kozyra
Przeczytaj także: Samodzielne tankowanie LPG - Poradnik
Takie auta są oferowane w coraz większej liczbie marek. Trzeba jednak zaznaczyć, że w większości przypadków instalacja jest zakładana w autoryzowanych serwisach przed wydaniem pojazdu już w kraju.
Za jej przygotowanie odpowiadają wyspecjalizowane firmy, współpracujące z koncernami. Najlepszym tego przykładem jest Skoda, która w swojej ofercie ma m.in. Citigo (1.0 MPI 60 KM oraz 75 KM), Fabię (1.0 MPI 60 KM oraz 75 KM, 1.0 TSI 95 i 100 KM), Rapida (1.0 TSI 95 i 100 KM) oraz Octavię (1.0 TSI 115 KM oraz 1.4 TSI 150 KM), z instalacją gazową od Landi Renzo.
Innym przykładem jest Dacia, która oferuje założenie instalacji LPG do większości swoich modeli (Duster, Lodgy, Logan, Sandero, Dokker), w oparciu o schemat przygotowany przez Landi Renzo Polska i zatwierdzony przez Renault Polska. Koszt takiej usługi nie przekracza 5000 zł z montażem.
Do wyboru są też inne pojazdy. W segmencie B można zdecydować się m.in. na Renault Clio, Opla Corsę Peugeota 301, Opla Adama czy Hyundaia i20. Wśród nieco większych aut są choćby Fiat Tipo, Opel Corssland X czy Opel Zafira.
Na rynku dostępnych jest sporo pojazdów z instalacją LPG. W zestawieniu - które silniki nadają się do instalacji LPG - zostały wymienione przede wszystkim konstrukcje które jeszcze parę lat temu były oferowane, a niektóre nadal są w ofercie producentów.
Na rynku wtórnym można znaleźć wiele pojazdów z już zainstalowaną instalacją. Jednak w tym przypadku przed zakupem warto wykonać wnikliwy przegląd oraz sprawdzić jakie są najczęstsze problemy danego silnika przy zasilaniu LPG.
Nowe auta z nowoczesnymi jednostki napędowymi, stawiają przed firmami zajmującymi się instalacjami LPG, coraz trudniejsze zadanie. Największą bolączką jest odpowiednia regulacja przy bezpośrednim wtrysku paliwa.
W pewnych fazach pracy, konieczność wtrysku paliwa podstawowego (przeważnie benzyny) sprawia, że trzeba przeliczyć czy oby na pewno opłaca się zakładać taką instalację. Warto też pamiętać, że przy nowym pojeździe założenie niededykowanej instalacji może wiązać się z utratą gwarancji. Biorąc pod uwagę oferty producentów może warto rozważyć zakup auta już przygotowanego do zasilania dwupaliwowego?