Jak podaje Instytut Transportu Samochodowego, 98 proc. kierowców jest oślepianych przez światła innych pojazdów. Prawidłowe oświetlenie samochodu to podstawa bezpiecznej jazdy. Okazuje się jednak, że nie wszyscy zdają sobie sprawę z powagi sytuacji, a to niezwykle istotne szczególnie w okresie jesienno-zimowym, kiedy zmrok zapada znacznie szybciej. Ile wynosi mandat za nieprawidłowe oświetlenie w pojeździe? Wyjaśniamy.
Światła ustawione zbyt nisko nie oświetlają prawidłowo drogi, a ustawione za wysoko oślepiają innych uczestników ruchu. Odpowiednio wyregulowane reflektory powinny oświetlać drogę na odległość 50 metrów. - Najczęstsze przyczyny niedomagania reflektorów to m.in. niewłaściwe ustawienie zasięgu świateł mijania, czyli ustawienie pochylenia tzw. granicy światła i cienia, które powinno się sprawdzać okresowo na stacji diagnostycznej, a zwłaszcza po każdej wymianie źródła światła - wyjaśnił na łamach portalu Dziennik.pl dr inż. Piotr Kaźmierczak, kierownik Pracowni Badań Fotometrycznych w ITS.
Wielu kierowców montuje w samochodach żarówki wykonane w technologii LED, czyli retrofity, ale należy pamiętać, że aby móc legalnie z nimi jeździć, należy mieć zaświadczenie o przeprowadzeniu dodatkowego badania technicznego. Retrofity powodują niewłaściwy rozkład światła, a przez to oślepiają innych kierowców, więc dodatkowe badanie jest niezbędne. Jeśli go nie posiadasz, podczas kontroli drogowej policjanci mogą uznać, że takie światła są niesprawne technicznie, a co za tym idzie, możesz dostać mandat od 20 do nawet 3000 zł.
Światła mijania są obowiązkowe przez całą dobę. Za ich brak grozi mandat w wysokości 100 zł i dwa punkty karne. Niewłączenie świateł po zmroku zwiększa nie tylko ryzyko wypadku, lecz także kwotę mandatu. Za takie przewinienie grozi 300 zł oraz sześć punktów. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.