Na przestrzeni lat powstało mnóstwo trików i patentów, którymi dzielą się sami kierowcy. Jedni są przekonani o ich słuszności i prawdziwości, inni uważają, że to zwykła ściema. Jeden z takich najpopularniejszych trików dotyczy pewnego przycisku - zdania co do tego, by był on włączony w czasie jazdy w zimową pogodą są mocno podzielone i generują mnóstwo komentarzy i dyskusji w sieci? To jak to w końcu jest?
W tych czasach kupowanie samochodu z klimatyzacją jest niemalże obowiązkowe. Większość z nas nie wyobraża sobie jazdy w gorące, upalne dni bez przyjemnego chłodu, na który pozwala klimatyzacja. Ale czy ma ona znaczenie, gdy temperatury za oknem drastycznie spadają, a na horyzoncie pojawia się zima? Okazuje się, że tak. Przede wszystkim, jazda z włączonym przyciskiem AC, pozwala nam na sprawne pozbycie się zaparowanych szyb - pod warunkiem, że nawiew zostanie skierowany w odpowiednią stronę. Pomoże zarówno na przednie szyby, jak i te zlokalizowane w kabinie pasażerskiej. Klimatyzacja nie tylko nas schładza, ale przede wszystkim doskonale osusza powietrze.
Pomoc z zaparowanymi szybami to jednak nie wszystkie zalety, na jakie możemy liczyć używając klimatyzacji przez cały rok. Zdaniem specjalistów, dzięki temu, że układ schładzacza pracuje cały rok, my nie musimy martwić się o wilgoć w aucie. Tam, gdzie odkłada się wilgoć, tam pojawiają się bakterie i wirusy. Czuć to zwłaszcza podczas pierwszego odpalenia klimatyzacji po zimowym sezonie - towarzyszy temu bardzo specyficzny i nieprzyjemny zapach.
Oprócz tego, korzystając z klimatyzacji przez cały rok opóźniamy proces korodowania procesora - czyli wydłużamy jego żywotność i czas bezawaryjnego działania.