Wideo | Ford Lightweight Fusion

O ile można odchudzić współczesny samochód bez rezygnowania z systemów bezpieczeństwa i "zbędnego" wyposażenia? Fordowi udało się pozbawić model Fusion (Mondeo) ok. 360 kg

2014 Ford F -150 z lekkim nadwoziem

Ford już od kilku lat pracuje nad redukcją masy poszczególnych komponentów z których buduje się samochody. Oczywiście możliwości nie są nowe, często na przeszkodzie stoją jedynie koszty produkcji. Ale to wcale nie oznacza, że lekkie materiały nie znajdują drogi to relatywnie tanich modeli wielkoseryjnych. W zeszłym roku Ford zaprezentował najnowszą odsłonę swojego najlepiej sprzedającego się na rodzimym rynku samochodu, pickupa F-150. Jego nadwozie zbudowane jest ze stopów aluminium. Pojawiły się obawy o koszty napraw w przypadku nawet drobnych stłuczek, ale dla Forda ważniejsze okazały się zalety tego rozwiązania w postaci niższej masy własnej auta - o ponad 300 kg. Niższa masa to niższe spalanie i lepsze osiągi.

Odchudzić Mondeo

Inżynierowie zaczęli się zastanawiać ile można "wycisnąć" z popularnego modelu. W Stanach Zjednoczonych wciąż najpopularniejsze wśród osobówek są modele klasy średniej. Ford wziął więc model Fusion (do Europy trafi jako kolejna generacja Mondeo) i rozpoczął żmudny proces odchudzania. W konstrukcji nośnej wykorzystano stopy aluminium, stal o wysokiej wytrzymałości, a także mieszanki różnych stopów. Przednie sprężyny wykonano z kompozytów, a obręcze kół, deskę rozdzielczą, stelaże foteli i miskę olejową z włókien węglowych. Oprócz "lekkich" materiałów zdecydowano się także na oszczędności ilościowe. Pod maską pracuje silnik 1.0 EcoBoost o zaledwie trzech cylindrach. Efekt jest imponujący, Ford Lightweight Fusion waży zaledwie 1195 kg, ponad 360 kg mniej od modelu seryjnego. To oszczędność masy wynosząca 23%.

Za ile można kupić używanego Forda Mondeo? Sprawdź

Lekkie akumulatory

Prezentacja prototypu Ford Lightweight Fusion zbiegła się w czasie z ogłoszeniem finalizowania prac nad projektem lekkich akumulatorów 12V, zwanych Dual-Battery System. Zostały one opracowane wspólnie przez Forda i firmę Samsung. Łączą technologię litowo-jonową i kwasowo-ołowiową, co pozwala na stosowanie ich w samochodach odzyskujących energię hamowania. Jednocześnie są o 40% lżejsze (średnio o 5,4 kg) od porównywalnych akumulatorów kwasowo-ołowiowych. Ford planuje zastosowanie tych akumulatorów w swoich samochodach w najbliższej przyszłości. Docelowym rozwiązaniem mają być akumulatory litowo-jonowe, wspólne prace Forda i Samsunga w tym zakresie trwają.

Zobacz wideo

ZOBACZ TAKŻE:

Ford Motorcraft Service | Tani serwis dla starszych Fordów

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.