Z biegiem czasu ostre promienie słoneczne powodują utlenianie się plastikowych reflektorów i tworzenie się żółtej powłoki. Ta mglista powłoka obniża efektywność świecenia reflektorów, dlatego ważne jest, aby przywrócić im wcześniejszą przejrzystość, tak by zapewnić sobie bezpieczną jazdę.
Jak wyczyścić lampę w samochodzie? Domowe środki są skuteczne i na wyciągnięcie ręki
Jeśli chodzi o jazdę nocą lub w warunkach ograniczonej widoczności, jednym z najważniejszych środków ostrożności, jakie może podjąć kierowca, jest upewnienie się, że jego reflektory są w nienagannym stanie. Aby wyczyścić lampy w samochodzie, sięgnij po pastę do zębów lub sodę oczyszczoną, które są skutecznymi środkami czyszczącymi. Oba produkty są wystarczająco delikatnie ścierne, aby usunąć zaparowanie i zanieczyszczenia bez zarysowania lub uszkodzenia reflektorów.
Jak domowym sposobem wyczyścić reflektory w samochodzie? Krok po kroku
Nie potrzebujesz wielu materiałów ani specjalnych umiejętności do czyszczenia reflektorów w swoim pojeździe.
- Upewnij się, że pracujesz na czystej powierzchni. Spryskaj lampy łagodnym środkiem czyszczącym i delikatnie wytrzyj wszelki brud, martwe owady i osad, który mógł się nagromadzić na powierzchni.
- Po oczyszczeniu przetrzyj powierzchnię suchym ręcznikiem lub szmatką, aż do całkowitego usunięcia wilgoci.
- Rozprowadź sporą ilość środka czyszczącego (pasty do zębów lub sody oczyszczonej) dość gęsto na soczewkach reflektorów. Jeśli używasz sody oczyszczonej, najpierw wymieszaj ją z niewielką ilością wody, aby uzyskać gęstą pastę.
- Pozostaw środek czyszczący na soczewce na kilka minut, aby lekko wysechł.
- Wykonując ruchy okrężne, delikatnie przesuń się po powierzchni reflektora. Pamiętaj, że środek czyszczący, którego używasz, jest ścierny. Powinieneś zobaczyć, jak żółć lub zamglenie znikają z soczewki, gdy będziesz ją czyścić.
- Używając czystej szmatki lub ręcznika, usuń wszelkie pozostałości z soczewki. Spryskaj wszelkie uporczywe, zaschnięte fragmenty czystą wodą, a następnie wypoleruj do sucha ręcznikiem.
