Droga krajowa nr 7 pod Krakowem. Odcinek na wysokości miejscowości Gaj. Trasa posiada tu po dwa pasy ruchu w każdym kierunku. Kierunki jazdy są oddzielone barierami energochłonnymi. Filmik pokazuje pojazd, który przepisowo porusza się lewym pasem. Nagle na jego zderzaku "siada" szary Peugeot 2008.
Kierowcy Peugeota ewidentnie się spieszy. Podjeżdża pod sam zderzak auta rejestrującego sytuację i miga długimi światłami. Kierujący ustępuje mu zatem miejsca. I robi to centralnie przed... obiektywem fotoradaru. W tym punkcie powiedzieć można tak naprawdę trzy rzeczy. Mowa o tym, że:
Nie do końca wiadomo, na jaki mandat zasłużył kierujący Peugeotem. Nie będzie to jednak raczej wysoka kara. Ograniczenie prędkości na tym odcinku jest dość wysokie. Kierowca z pewnością nie zdążył mocno rozpędzić crossovera. Z drugiej strony pozostaje nadzieja, że odebrał swoją nauczkę. Na końcówce nagrania wyraźnie widać, że zaczął hamować. Niestety zbyt późno...
Pozostaje mi zatem zostawić tylko przestrogę dla innych kierowców. Droga krajowa nr 7 za Krakowem jest dosłownie najeżona fotoradarami. Zatem jeżeli kierującego nie wyhamuje seria zakrętów i ostrych podjazdów, skutecznie zrobią to żółte maszty ustawione przez CANARD. Gdy nie zrealizują tego zadania, może się okazać, że najdroższy dla kierowcy podczas tego przejazdu wcale nie będzie koszt paliwa.