Salon Genewa 2017 | Hyundai FE Fuel Cell Concept | Wodorowy SUV

Koreański producent mocno stawia na alternatywne źródła napędu. Podczas imprezy w Genewie Hyundai zaprezentował koncepcyjnego SUV-a wyposażonego w ogniwa paliwowe najnowszej generacji

Hyundai stawia mocno na ekologię. Przez następne trzy lata w gamie modelowej koreańskiego producenta pojawi się aż 14 nowych modeli zasilanych w sposób alternatywny. Jednym z nich będzie przedstawiciel segmentu SUV - FE (Future Eco), wyposażony w technologię ogniw paliwowych. Wodór tankowany do zbiornika jest wykorzystywany do wytwarzania prądu w ogniwach paliwowych, a produkowana w ten sposób energia jest wykorzystywana przez silnik elektryczny.

Stylistyka nadwozia modelu FE została zainspirowana płynącą wodą, a w kabinie dominującą rolę odgrywają trzy ekrany. Jeden umieszczono w miejscu zegarów, drugi obsługuje multimedia na pokładzie, a trzeci znajduje się za dźwignią skrzyni biegów i służy do obsługi telefonu.

Hyundai FE Fuel Cell Concept
Hyundai FE Fuel Cell Concept fot. Hyundai

Producent zapowiada, że nowa generacja napędu jest lżejsza o 20 procent, a do tego wydajniejsza o 10 proc. w porównaniu z modelem ix35 Fuel Cell. Na jednym zbiorniku można przejechać nawet 800 km, a więc argument o niskim zasięgu samochodów wodorowych można odstawić na bok.

Model prezentowany w Genewie wyposażono w dodatkowe akumulatory zasilane prądem. Służą do zasilania takich urządzeń jak tablety, telefony czy komputery. W bagażniku można zainstalować elektryczny skuter, doładowywany również z tego samego źródła.

Hyundai FE Fuel Cell Concept
Hyundai FE Fuel Cell Concept fot. Hyundai

Wodorowy SUV trafi na rynek w ciągu dwóch lat i zastąpi model ix35 Fuel Cell.

Więcej o:

Komentarze (6)

Salon Genewa 2017 | Hyundai FE Fuel Cell Concept | Wodorowy SUV

Gosc: edek
8 lat temu
wnętrze auta jak statek kosmiczny z filmu "Flash Gordon". nie przemawia do mnie
Marcin Kalecki
8 lat temu
Kodżak jako koncept też wyglądał fajnie, a finalnie wygląda jak gó...
Gosc: Fiat
8 lat temu
Z tyłu Grande Punto jak nic
Gosc: Wolfgang
8 lat temu
Koreańczycy nie zwalniają tempa, a Niemcy...? chyba dalej borykają się z trującymi dieslami i wadliwymi benzynami a o elektrykach nawet nie ma co wspominać. Dobrze, że przynajmniej mają swoją prasę motoryzacyjna, która robi cały marketing.
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).