Lamborghini Huracan Performante to ściśle strzeżona tajemnica. Włosi z Sant'Agata Bolognese dawkują nam informacje o ekstremalnym modelu, a dziennikarzom pozwolili przyłapać na drogach jedynie bardzo mocno zakamuflowane egzemplarze.
Lamborghini pochwaliło się właśnie, że Huracan Performante pobił rekordowy czas przejazdu słynnego toru Nürburgring Nordschleife dla samochodu produkcyjnego. Czas Huracana to 6:52.01. Do tej pory rekordzistą Północnej Pętli było Porsche 918 Spyder, które przejechało tor w 6:57.00. Co ciekawe, rekordowy przejazd włoskiej ekipy odbył się w październiku ubiegłego roku, ale Lamborghini zwlekało z opublikowaniem czasu do premiery hardcorowego Huracana.
Za kierownicą Huracana zasiadł Marco Mapelli. Włoch (rocznik 1987) to doświadczony kierowca wyścigowy. Największe sukcesy odnosił w rodzimych seriach wyścigowych. Z Lamborghini związany jest już od dłuższego czasu. W 2015 r. za kierownicą Lamborghini Aventadora SV - w ramach imprezy "The Epic Nurburgring Lap" - pokonał tor w znakomite 6:59.73.
O samym Huracanie Performante nie mamy jeszcze żadnych oficjalnych informacji. Mówi się, że inżynierowie podkręcili 5,2-litrową, wolnossącą V-dziesiątkę o 40 KM mocy i 41 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Huracana dopracowano pod kątem aerodynamiki - stąd widoczny na zdjęciach ogromny spojler. Supersamochód będzie także wyraźnie odchudzony. Przecieki mówią o ok. 41 kg oszczędności dzięki wykorzystaniu specjalnego materiału na bazie włókna węglowego Forged Composite.
Wszystkiego o Lamborghini Huracanie Performante dowiemy się już 7 marca.
ZOBACZ TAKŻE: