W stolicy powstanie nowy most. To dopiero pierwsza z serii wielkich zmian w Warszawie

Zbudują nowy most i dopiero pewnie zburzą stary. Utrudnień w ruchu zatem nie będzie. Na tym jednak nie koniec. Remont dostanie także "ulica tysiąca kałuż". Tak Warszawa ma zamiar rozprawić się z trudnym dziedzictwem z okresu PRL-u.

Inwestycje drogowe to temat rzeka. Szczególnie w tak dużym mieście jak Warszawa. Koniec jednego remontu oznacza początek drugiego. Choć czasami prace mocno kumulują się na jednym z osiedli. Tak właśnie niedługo stanie się na Białołęce. Do remontu idą tam dwa mosty oraz główny szlak prowadzący z osiedla wprost do Trasy Toruńskiej.

Zobacz wideo

Za 24 mln zł wybudują nowy most do Faelbetu

Pierwszą z inwestycji stanie się most nad tzw. odnogą Kanału Żerańskiego do Faelbetu. Faelbetu, czyli zlikwidowanej w 1989 r. Fabryki Elementów Betoniarskich. Na tym odcinku powstanie całkowicie nowy most o długości 70 m. Zostanie ustawiony bliżej kanału. W efekcie stara przeprawa pozostanie na swoim miejscu na czas budowy. Dzięki temu ruch pojazdów na odcinku zostanie zachowany. Nowy most powinien pojawić się do maja 2026 r. Koszt budowy sięgnie kwoty na poziomie 24,2 mln zł.

Co ze starym? Wykonawca ma jedynie zdemontować nieczynną sieć ciepłowniczą. Poprowadzi natomiast nową instalację gazową, wodociągową, energetyczną, kanalizację deszczową i oświetlenie. Obiekt, po ustawieniu nowego mostu, zostanie wyłączony z ruchu, ale nie zostanie zburzony. Decyzje dotyczące przyszłości przeprawy, która znajduje się w złym stanie technicznym, będą podejmowane w terminie późniejszym.

Na Białołęce do remontu pójdzie kolejny most. Będą utrudnienia

Inwestycją nr 2 na Białołęce jest znajdujący się nieco dalej most nad Kanałem Żerańskim, który łączy wschodnią a zachodnią częścią dzielnicy. Przeprawa, która prowadzi do skrzyżowania ul. Płochocińskiej z ul. Cieślewskich, wymaga rozbiórki i odbudowy. Termin rozpoczęcia prac nie jest jeszcze znany. Jedno w tym przypadku okazuje się jednak pewne. Jak informuje stołeczna Wyborcza, w czasie budowy samochody nie pojadą tym odcinkiem. To może oznaczać poważne utrudnienia w ruchu.

Remont dostanie też "ulica tysiąca kałuż". Połączy się z S8

Poważne utrudnienia będą także dotyczyć remontu ul. Białołęckiej. To ten szlak, który stanowi połączenie z drogą ekspresową S8. Plan mówi nie tylko o skanalizowaniu "ulicy tysiąca kałuż". Budowniczowie mają również wytyczyć nowy przebieg ulicy. Tak, aby prowadziła ona prosto do węzła Trasy Toruńskiej z ul. Łabiszyńską na Bródnie. W tym przypadku trwają przygotowania do ogłoszenia przetargu na wykonawcę prac. Na projekt przewidziany został budżet szacowany na 100 mln zł.

Remont ul. Białołęckiej z pewnością będzie oznaczał poważne utrudnienia w ruchu. Choć jak informuje stołeczna Wyborcza, Paweł Jaworski – wicedyrektor biura infrastruktury w ratuszu powiedział, iż "dziś za wcześnie, by mówić o całkowitym lub połówkowym zamknięciu ul. Białołęckiej i o kolejności robót na poszczególnych odcinkach". Nie do końca zatem wiadomo, jak mocno remont odbije się na możliwościach transportowych mieszkańców Białołęki.

Więcej o: