Mówili, żeby tak nie hamować? Bzdury pletli. Ta technika jest bezpieczna i oszczędna

Czy warto stosować hamowanie silnikiem? Pewnie nie raz słyszałeś od doświadczonych, starszych kierowców, że nie jest to dobra praktyka. Jednak wbrew pozorom technika ta ma wiele zalet, w tym zwiększenie bezpieczeństwa na drodze. Co warto o niej wiedzieć? Sprawdź, zanim ruszysz w trasę.

Wielu kierowców patrzy na hamowanie silnikiem jak na coś rodem z podręcznika dla rajdowców – "po co mi to, skoro mam pedał hamulca?". Jednak okazuje się, że to niezwykle pomocna umiejętność. Pozwala nie tylko obniżyć koszty, lecz także, po jej opanowaniu, zapewnia lepszą kontrolę nad samochodem w wymagających momentach na drodze. Chcesz dowiedzieć się, jak to działa? Zapnij pasy i ruszamy.

Zobacz wideo

Czy warto stosować hamowanie silnikiem? Zdecydowanie tak

Hamowanie silnikiem, zwane też hamowaniem skrzynią biegów, to sprytny sposób na wytracanie prędkości z wykorzystaniem samego silnika. Wystarczy zredukować bieg i zdjąć nogę z gazu. Wtedy przepustnica się zamyka, a auto zaczyna zwalniać dzięki naturalnemu oporowi jednostki napędowej. To jak "naturalny hamulec", który nie tylko odciąża tradycyjne hamulce, ale i wydłuża życie klocków oraz tarcz. Co więcej, nowoczesne samochody podczas takiego manewru w ogóle nie zużywają paliwa, co przekłada się na realne oszczędności. Prawda, że brzmi to całkiem sensownie?

Do jakich obrotów hamować silnikiem? Tak nie popełnisz typowych błędów

Hamowanie silnikiem to sztuka, która wymaga wyczucia i odrobiny wprawy. Klucz tkwi w precyzyjnym operowaniu skrzynią biegów i świadomości, co dzieje się z autem podczas zwalniania. Jak to zrobić, by nie zaszkodzić mechanice samochodu? Oto kilka wskazówek, które pomogą ci w pełni wykorzystać potencjał tego manewru.

  • Zacznij od płynnej redukcji biegów. Upewnij się, że silnik pracuje w odpowiednim zakresie obrotów, najlepiej powyżej 1500 na minutę. Zbyt niskie obroty mogą powodować szarpnięcia i przeciążenie układu. Redukuj stopniowo, unikając forsowania skrzyni. Delikatne przejścia, np. z piątki na czwórkę, są bardzo istotne.
  • Nie musisz czekać, aż znajdziesz się tuż przed przeszkodą, by zacząć hamować. Jeśli widzisz czerwone światło, korek w oddali albo zbliżasz się do zakrętu, zdejmij nogę z gazu odpowiednio wcześniej. Pozwól silnikowi "pociągnąć" auto w dół, wytracając prędkość w sposób naturalny. W ten sposób nie tylko oszczędzasz hamulce, ale i płynnie zwalniasz, co zapewnia większy komfort jazdy.
Skrzynia biegów, fot. sigemin / iStock
Skrzynia biegów, fot. sigemin / iStock Skrzynia biegów, fot. sigemin / iStock
  • Jazda na "luzie" może wydawać się sprytnym sposobem na oszczędzanie paliwa, ale w rzeczywistości jest odwrotnie. W nowoczesnych samochodach hamowanie silnikiem sprawia, że jednostka napędowa zużywa minimalne ilości paliwa, a często wcale, podczas gdy na luzie silnik musi nadal pracować, by podtrzymać obroty. Co więcej, masz mniejszą kontrolę nad autem, co w nagłych sytuacjach może być bardzo niebezpieczne.
  • Każdy silnik "mówi" do kierowcy i wystarczy nauczyć się go słuchać. Jeśli obroty spadają zbyt nisko, napęd zaczyna dudnić, a auto szarpie, to znak, że czas na lepsze dopasowanie biegu. Dbanie o odpowiedni rytm pracy silnika zwiększy efektywność hamowania i ochroni podzespoły przed zużyciem.

Zobacz też: Jaka jest dziś pogoda dla kierowców? Muszą uważać na jedno zjawisko

Jak łagodnie hamować automatem? Zrobisz to w prosty sposób

W samochodach z automatyczną skrzynią biegów hamowanie silnikiem również jest możliwe, choć działa nieco inaczej niż w pojazdach z manualem. W nowoczesnych automatach system sam dostosowuje przełożenia podczas zwalniania, co ułatwia proces. Jeśli chcesz mieć większą kontrolę, w niektórych modelach możesz użyć trybu manualnego lub łopatek za kierownicą, aby redukować biegi podobnie jak w manualu. Warto jednak pamiętać, że automaty nie oferują tak dużej swobody w operowaniu obrotami, co sprawia, że technika ta może być mniej precyzyjna. Mimo to, hamowanie silnikiem i w tym przypadku pozwala na oszczędność paliwa i zwiększenie bezpieczeństwa na drodze. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej. 

Więcej o: