Koło dojazdowe nie zawsze zamiast przebitej opony. To zależy od pogody

Posłuchaj artykułu (ładuję...)
Zminiaturyzowane koło zapasowe umieszczone w bagażniku to dziś popularny widok w autach. Czy kierowcy wiedzą jednak o tym, że kompaktowa forma tzw. dojazdówki stawia przed nimi ważne wymagania? No właśnie...

Praktyczne porady w zakresie eksploatacji samochodów znajdziesz również w tekstach publikowanych w serwisie Gazeta.pl.

Najlepszym rozwiązaniem w aucie jest oczywiście koło zapasowe. Najlepszym z drogowego punktu widzenia. Bo w razie problemu z jedną z opon, kierowca zmienia całe koło. I co ważne, otrzymuje koło pełnowymiarowe oraz gwarantujące dokładnie takie same parametry trakcyjne. Czemu zatem producenci zaczęli rezygnować z zapasów? To jeszcze łatwiej wytłumaczyć. Bo mają one szereg wad praktycznych. Zajmują miejsce, które normalnie mógłby wypełnić bagażnik, a do tego swoje ważą.

Zobacz wideo

Koło zapasowe, koło dojazdowe czy zestaw naprawczy?

Koło zapasowe może ważyć od 10 do nawet 30 kg. Dużo zależy od rozmiaru obręczy. W czasach, w których każdy kilogram masy odgrywa kluczową rolę podczas konstruowania pojazdu, rezygnacja z zapasu może się stać cennym środkiem. Środkiem do poprawy osiągów pojazdu i obniżenia jego wyników spalania. Dlatego producenci coraz częściej zamieniają koło zapasowe na koło dojazdowe lub zestaw naprawczy.

Z zestawem sprawa jest oczywista. Sprawdzi się, ale po najechaniu na gwóźdź. W przypadku poważnego uszkodzenia opony jest bezużyteczny. W przeciwieństwie do koła dojazdowego, które jest jednocześnie nawet o połowę lżejsze od pełnowymiarowego zapasu. Od zapasu okazuje się też zdecydowanie tańsze w zastosowaniu w pojeździe.

Koło dojazdowe a warunki pogodowe. Uważaj!

Złotym środkiem jest zatem koło dojazdowe? W dużej mierze tak. Choć słowa "złoty środek" oznaczają raczej mniejsze zło. Bo dojazdówce również nie brakuje wad. I to mocno zasadniczych. Takie koło umożliwi dalszą jazdę, ale warto pamiętać o tym, że może generować poważne zagrożenia w czasie jazdy. Mowa przede wszystkim o jednym ze scenariuszy pogodowych.

  • Koło dojazdowe ma bardzo wąską oponę. Latem będzie zatem ograniczać możliwości trakcyjne pojazdu. Warto o tym szczególnie mocno pamiętać z uwagi na fakt, że na dojazdówce auto może wyłączyć część systemów trakcyjnych w postaci ABS-u czy ESP. Zadecydują o tym nieprawidłowe odczyty z czujników.
  • Wąskie koło dojazdowe latem czy wiosną podczas intensywnych opadów deszczu jest dużo mocniej podatne na aquaplaning. Poślizg wodny to z kolei bardzo niebezpieczny scenariusz.
  • Koło dojazdowe jesienią czy zimą tworzy poważne zagrożenie poślizgiem. Podczas jazdy na nim lepiej zatem unikać gwałtownego hamowania czy wykonywania nagłych skrętów kierownicą. Koło może stracić kontakt z nawierzchnią, a co gorsze np. ABS nie zadziała prawidłowo.
  • Koło dojazdowe zimą nie poradzi sobie z trudnymi warunkami jazdy. Nie przedrze się przez śnieg czy nie będzie w stanie zachować trakcji na lodzie. Posiada symboliczny bieżnik i to też raczej o kształcie letnim, a nie zimowym.

Jak jeździć na kole dojazdowym?

Na koniec warto wspomnieć o jeszcze jednej rzeczy. Być może koło dojazdowe jest tańsze w produkcji od zapasu. Być może mniej dociąża konstrukcję pojazdu i w mniejszym stopniu ogranicza pojemność bagażnika. Mimo wszystko wymaga pamiętania o dwóch rzeczach.

  • Po pierwsze dojazdówka służy nie do jazdy. To rozwiązanie tymczasowe, które ma umożliwić kierującemu dotarcie do najbliższego warsztatu wulkanizacyjnego. Tam wulkanizator naprawi oponę na pełnowymiarowej feldze.
  • Po drugie na kole dojazdowym kierowcę obowiązuje ograniczenie prędkości. Nie powinien jechać szybciej, niż 80 km/h. Choć czasami i ten limit może być obniżony. Na powierzchni felgi producenci naklejają wlepki z limitem prędkości. Szybsza jazda może się stać mocno niebezpieczna.
Więcej o:

Komentarze (4)

Koło dojazdowe nie zawsze zamiast przebitej opony. To zależy od pogody

zigzaur
2 lata temu
Pełnowymiarowe koło zapasowe nie jest uniwersalnym środkiem zaradczym. Obecnie stosuje się prawie wyłącznie opony kierunkowe a często także niesymetryczne. Takie koło może pasować albo na lewą stronę albo na prawą. No chyba że się przełoży oponę na feldze. W każdym razie jazda z kołem o bieżniku "tył na przód" jest niebezpieczna.
alben albus
2 lata temu
Dojazdów ka powinna być wykluczona z aspektu be poeczenstea de facto 5 pełnowymiarowe koło powinno być obowiązkowe przynajmniej poza 100 km od miejsca zamieszkania kierującego pojazdem (nie posiadacza pojazdu) za wyjątkowo taxi + 5 koło.
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).