BMW z włączonym silnikiem stało zamknięte na parkingu. Pouczenia za to nie będzie

Posłuchaj artykułu (ładuję...)
Policjanci z komisariatu przy ul. Narutowicza w Tarnowie zostali wezwani do nietypowej interwencji. Na jednym z osiedlowych parkingów stało zamknięte BMW z włączonym silnikiem, a po kierowcy nie było śladu.

Podczas postoju w obszarze zabudowanym, pozostawienie w pojeździe mechanicznym pracującego silnika na dłużej niż 1 minuta, jest wykroczeniem zagrożonym 100-złotowym mandatem karnym. Ponadto, art. 60 ust. 2 pkt 1-3 Prawo o ruchu drogowym, zabrania kierującemu oddalania się od pojazdu, gdy silnik jest w ruchu. Za takie zachowanie grozi kara finansowa w wysokości 50 zł. Oddalenie się od samochodu łatwo dodatkowo powiązać z nadmierną emisją hałasu i spalin, za co taryfikator mandatów przewiduje 350 zł mandatu.

Za pozostawienie pojazdu bez dozoru z uruchomionym silnikiem, odpowie przed tarnowskim wymiarem sprawiedliwości właściciel BMW serii 3 Touring. Wniosek o ukaranie do sądu skierowali policjanci, których wezwano do zaparkowanego pojazdu z włączonym silnikiem. Zdarzenie to miało miejsce w piątek 21 października późnym popołudniem, a zgłoszenie najpierw odebrali strażnicy miejscy.

Jak dowiadujemy się z policyjnego komunikatu prasowego, prawidłowo zaparkowane BMW z pracującą jednostką napędową, stało zamknięte, a kierowcy nie było w pobliżu. Rozpoczęto poszukiwania właściciela. Uwagę ludzi miał zwrócić m.in. radiowóz, który przez kilkadziesiąt minut stał przy BMW z włączoną sygnalizacją świetlną uprzywilejowania. Niestety nic to nie dało.

Poinformowani o sytuacji policjanci ustalili personalia właściciela BMW i udali się do jego miejsca zamieszkania, ale w domu nikogo nie zastali. Mundurowi po pozyskaniu numeru telefonu próbowali jeszcze skontaktować się z właścicielem telefonicznie. To również nie przyniosło żądanego efektu.

W sobotę na komisariat zatelefonował mężczyzna, który oznajmił, że posiada kluczyki do BMW. Zgłaszający nie wiedział, że silnik jest cały czas uruchomiony. Przyszedł na parking, otworzył pojazd i wyłączył pracujący silnik. Policjantom oznajmił, że prawowity właściciel BMW pozostawił samochód na parkingu, po czym przekazał do niego kluczyki oraz swoje dzieci do opieki, a sam ruszył w dalszą trasę innym pojazdem.

Więcej wiadomości na temat zdarzeń drogowych znajdziesz na Gazeta.pl.

Zobacz wideo Kierowca nazbierał 31 punktów karnych w 2 minuty
Więcej o:

Komentarze (1)

BMW z włączonym silnikiem stało zamknięte na parkingu. Pouczenia za to nie będzie

Robert Dawidson
3 lata temu
Silnik w ruchu? Silnik jest najczęściej solidnie przymocowany do pojazdu,w co najmniej trzech punktach.
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).