PKP wchodzi w branżę carsharingu. Rusza usługa wynajmu samochodów na godziny

Polskie Koleje Państwowe startują z nową usługą w branży, która w Polsce cieszy się ogromnym zainteresowaniem. PKP będzie wypożyczać samochody na godziny w ramach usługi PKP Mobility. Niestety nie skorzystają z niej wszyscy.

Polskie Koleje Państwowe poinformowały kilka dni temu o uruchomieniu pilotażowego programu PKP Mobility. Koleje próbują zachęcić nas do przesiadania się z pociągu prosto do samochodu już w mieście docelowym.

Carsharing od PKP

Założenie jest proste. PKP chce, aby pociąg był zasadniczym, ale niejedynym środkiem podróży do domu. Po wyjściu z dworca udajemy się zatem prosto na parking, gdzie czeka już przygotowane wcześniej auto. Dojeżdżamy nim wygodnie na miejsce bez konieczności korzystania z komunikacji publicznej.

Oczywiście warunkiem skorzystania z usługi jest zakupienie biletu na przejazd pociągiem i wcześniejsza rezerwacja samochodu. Jego dostępność będzie skorelowana z rozkładem jazdy pociągów, a zatem w przypadku ewentualnego opóźnienia, auto będzie czekać na podróżnego odpowiednio dłużej.

Wynajem auta jest możliwy przez aplikację mobilną Easyshare, a minimalny czas wypożyczenia to jedna godzina. W carsharingu od PKP działa bowiem rozliczanie godzinowe, a nie minutowe, jak u większości firm wynajmujących samochody.

PKP Mobility - carsharingPKP Mobility - carsharing fot. PKP

I tak za każdą godzinę wynajmu zapłacimy 20 zł. Po upływie czterech godzin cena się zmienia i każde za kolejne 60 min będzie trzeba zapłacić już tylko 6 zł. Przejechanie maksymalnie 15 km w ciągu godziny jest darmowe, ale po przekraczaniu tego limitu usługa naliczy opłatę 20 groszy za każdy dodatkowy kilometr.  Co ciekawe, PKP nie nakłada na podróżnych żadnych limitów czasowych - auto można wypożyczyć na dowolnie długi okres.

Na razie to tylko pilotaż

Na razie usługa działa w ramach pilotażu, dlatego program ograniczono jedynie do jednego dworca w Polsce - PKP Gdynia Główna. Być może w przyszłości carsharing zostanie rozszerzony o kolejne miasta.

Niestety usługa ma dwie zasadnicze wady, które mogą zniechęcić potencjalnych użytkowników. Po pierwsze, na razie dostępna będzie bardzo skromna flota samochodów składająca się z 10 pojazdów. Będą to elektryczne auta Nissan Leaf, co jest akurat dużym plusem

Po drugie wynajęty pojazd trzeba będzie pozostawić w tym samym miejscu - na parkingu pod dworcem Gdynia Główna. Nie będzie zatem możliwości dojechania samochodem do zarezerwowanego hotelu i pozostawienia auta na publicznym parkingu. Z tego powodu opcja przyda się raczej osobom, które przyjechały do Gdyni na kilka godzin w celu załatwienia spraw, niż turystom udającym się na wypoczynek.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.