Szwedzki ranking korozji. Łatwo zgadniecie pierwsze i ostatnie miejsce

Posłuchaj artykułu (ładuję...)
Dziennikarze szwedzkiego tytułu "Vi Bilagare" postanowili sprawdzić poziom zabezpieczenia przed korozją nowych aut popularnych producentów. Czołowe i ostatnie miejsca raczej nikogo nie zdziwią, bo są potwierdzeniem stereotypów, ale w środku rankingu jest kilka niespodzianek.

"Vi Bilagare" to jeden z najpopularniejszych szwedzkich magazynów motoryzacyjnych, którego dziennikarze zajmują się konsumencką stroną tego biznesu. Jego nazwa mówi wszystko, bo w wolnym tłumaczeniu brzmi: "My, kierowcy" albo "My, właściciele aut". To właśnie z myślą o właścicielach pojazdów dziennikarze "Vi Bilagare" postanowili sprawdzić, jak są zabezpieczone przed rdzą współczesne samochody. Tak samo jak w Polsce, w Szwecji to istotna sprawa dla konsumentów. Głównie ze względu na surowy północny klimat, ale także na tendencję do używania tego samego auta przez dłuższy czas zamiast zmieniania go każdego roku na nowe jak rękawiczki.

Zobacz wideo Chińskie samochody stały się konkurencyjne. O co chodzi? Zobaczcie na przykładzie BAIC Beijing 5

Pierwsze miejsce w "rankingu korozji" zajęło Porsche, a ostatnie Honda

Szwedzcy dziennikarze zbadali różne cechy ponad 300 nowych samochodów marek oferowanych na lokalnym rynku. W zależności od rozmiarów podzielono je na cztery różne kategorie. Specjaliści sprawdzili wiele elementów, m.in.: grubość oraz rodzaj powłoki lakierniczej, zabezpieczenie antykorozyjne blach poszycia nadwozia, zawieszenia oraz podwozia, włącznie z profilami zamkniętymi, bo takie części rdzewieją najłatwiej. Badanie zostało przeprowadzone kompleksowo, a graniczne pozycje w rankingu nie zaskoczą prawie nikogo. Są potwierdzeniem obiegowych opinii krążących na temat różnych marek. To też ważny wniosek, bo dowodzi, że w tym przypadku stereotypy są prawdziwe.

Czas na konkrety. Pierwsze miejsce w rankingu 39 producentów zajęły samochody marki Porsche, a ostatnie - Honda. Chyba nikt nie jest zdziwiony takim wynikiem. Porsche ma opinię marki, która dba o każdy aspekt swoich samochodów, za czym idzie wyjątkowo wysoka cena. Za to auta japońskich marek od lat mają opinię najgorzej przygotowanych na odparcie korozji. Podobno ostatnio to się poprawiło, ale wyniki szwedzkiego badania pokazują, że niekoniecznie.

 

Na znakomitej trzeciej pozycji pod względem zabezpieczenia antykorozyjnego jest Nio

Porsche uzyskało idealny wynik pięciu punktów, natomiast Hondzie przyznano zaledwie 1,8 punktu. Na szczęście w środku rankingu można znaleźć kilka zaskoczeń. Z pewnością jest nim trzecia pozycja chińskiego producenta Nio (4,5 punktu), którego oprócz Porsche wyprzedził tylko Jaguar (4,7 punktu). Pierwszą piątkę zamyka BMW (4,1 punktu) i Audi (4 punkty). W drugiej znalazły się następujące marki: Mini (4 punkty), Mercedes (3,9 punktu), Renault (3,7 punktu), Volkswagen (3,6 punktu) i Seat (3,6 punktu). Średnia rynkowa z analizy wszystkich zbadanych marek wynosi 3,1 punktu. Powyżej niej znalazło się 14 producentów, a poniżej 25.

Szwedzki "ranking korozji" jest interesujący jeszcze z innego powodu. Na północy Europy jest obecnych wiele chińskich marek, bo to od skandynawskich rynków zaczęły jej podbój. Dzięki temu możemy sprawdzić, jak są zabezpieczone przed rdzą samochody producentów z Państwa Środka. Pewnie ciekawi to wiele osób. Wygląda na to, że nie najlepiej, bo z wyjątkiem Nio i BYD okupują dolną części rankingu. Najlepszym pod tym względem francuskim producentem jest Renault (chociaż goni je skromna Dacia), japońskim Lexus, a włoskim Alfa Romeo. Martwi słaby wynik lokalnych marek: Volvo i Polestar, a cieszy, że poza wyjątkami, najlepiej zabezpieczone są samochody marek premium. To znaczy, że warto za nie zapłacić więcej, przynajmniej pod tym względem.

Producent nie zabezpieczył auta przed rdzą? Możecie zrobić to samodzielnie

Na koniec warto dodać, że właściciele mogą samodzielnie zadbać o zabezpieczenie antykorozyjne swoich aut, jeśli nie zrobili tego producenci. Współczesne cienkie wodne lakiery można pokryć specjalną warstwą ceramicznej powłoki ochronnej, ale tak naprawdę najbardziej istotne jest zabezpieczenie przed rdzą podwozia samochodu. Wyspecjalizowane serwisy robią to przy użyciu zaawansowanych środków. Pierwszy etap polega na pokryciu zewnętrznych elementów specjalnymi woskami i masami natryskowymi (zabezpieczają przed korozją oraz uderzeniami kamieni).

Oprócz tego do wnętrz profili zamkniętych aplikuje się specjalne woski o właściwościach tiksotropowych (odwracalna czasowa zmiana lepkości, która pozwala na "pełzanie" takich substancji), dzięki czemu skutecznie zabezpieczają nawet pozornie niedostępne fragmenty. Najlepiej zrobić to, gdy samochód jest nowy, bo wtedy nie trzeba usuwać już istniejących ognisk korozji. To dobry pomysł, nie tylko jeśli zamierzamy jeździć samochodem dłużej. Dokumentacja takiego serwisu antykorozyjnego jest dużym atutem przy późniejszej sprzedaży auta.

Poniżej przedstawiamy cały ranking przygotowany przez szwedzki magazyn "Vi Bilagare"

  1. Porsche - 5 
  2. Jaguar - 4,7
  3. Nio - 4,5
  4. BMW - 4,1
  5. Audi - 4,0
  6. Mini - 4,0
  7. Mercedes - 3,9
  8. Renault - 3,7
  9. Volkswagen - 3,6
  10. Seat - 3,6
  11. Dacia - 3,5
  12. Tesla - 3,4
  13. Škoda - 3,4
  14. Lexus - 3,3
  15. Alfa Romeo - 3,0
  16. BYD - 3,0
  17. Cupra - 3,0
  18. Polestar - 3,0
  19. Volvo - 3,0
  20. Kia - 2,9
  21. Hyundai - 2,9
  22. Nissan - 2,7
  23. Peugeot - 2,6
  24. Opel - 2,6
  25. Jeep - 2,5
  26. MG - 2,5
  27. Citroën - 2,4
  28. Mazda - 2,3
  29. Ford - 2,2
  30. Toyota - 2,2
  31. DS - 2,0
  32. Fiat - 2,0
  33. Hongqi - 2,0
  34. Lynk&Co - 2,0
  35. Mitsubishi - 2,0
  36. Range Rover - 2,0
  37. Subaru - 2,0
  38. Suzuki - 2,0
  39. Honda - 1,8
Więcej o:

Komentarze (40)

Szwedzki ranking korozji. Łatwo zgadniecie pierwsze i ostatnie miejsce

bamapo
rok temu
Panie Włodzimierzu czy to prawda że przerdzewiała Toyota to mokry sen każdego taksówkarza???
bamapo
rok temu
Haha, marka siląca się na bycie premium (Lexus) gorzej zabezpieczona niż Skoda
az555
rok temu
w mojej 7-letniej Dacii ,kontroler -przeglądowiec był zdumiony jakością zabezpieczenia antykorozyjnego wszystkich aut tej marki.
Przy okazji -JEDYNYM elementem który nawalił mi w tym aucie był japoński (made in japan -nissan) akumulator. Koniec jakiejś epoki? :)))
takito.ataki
rok temu
VW up! mojej żony ma już 210 kkm przebiegu i za miesiąc stuknie mu 7 lat, a żadnych śladów korozji, chociaż garażowany jest "pod chmurką"
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).