• Link został skopiowany

Porsche podnosi poprzeczkę jeszcze wyżej. Oto najnowsze 911 Sport Classic

Napęd na tylną oś, 550 KM mocy z 6-cylindrowego boksera i 7-biegowa skrzynia manualna. Czego chcieć więcej? Porsche znów podnosi poprzeczkę kolejną generacją wersji 911 Sport Classic.
Porsche 911 Sport Classic
fot. Porsche

Ostatnim razem wersja Sport Classic pojawiła się po premierze generacji 997 wprowadzonej na rynek w 2009 roku. Najnowsze wcielenie Porsche 911 Sport Classic ponownie nawiązuje do wszystkiego, co najlepsze w historii niemieckiej marki. Świadczy o tym manualna skrzynia biegów i klasyczny napęd przekazywany na tylną oś. W środku znajdziemy fotele w pepitę, a na zegarach zielone oznaczenia. Najlepsze DNA znów otoczono najnowszą technologią.

Więcej informacji na temat najnowszych premier samochodowych znajdziesz na stronie Gazeta.pl

Poszerzone nadwozie zarezerwowane do tej pory dla modelu 911 Turbo będzie wyznacznikiem specjalnej wersji. Oprócz tego z tyłu pojawił się charakterystyczny „kaczy ogon" nawiązujący do modelu Carrera RS 2.7. Natomiast na dachu pojawiły się dwie „bańki" będące hołdem dla sportowej historii marki.

Projektanci Porsche wyselekcjonowali lakier dla nowego modelu, który ma odniesienie do historii. Tym razem nawiązuje do koloru Fashion Grey stosowanego w Porsche 356. Najnowszy lakier to Sport Grey Metallic, ale w ofercie są jeszcze inne opcje: Solid Black, Agate Grey Metallic lub Gentian Blue Metallic. Wygląd dopełniają wysmakowane detale, jak pasy na masce, dachu i tylnym spojlerze w jasnym kolorze.

Zobacz wideo

Porsche 911 Sport Classic jest zasilane sześciocylindrowym bokserem twin-turbo o pojemności 3,7-litra. 550 KM maksymalnej mocy trafia na tylną oś za pośrednictwem siedmiobiegowej, manualnej skrzyni biegów. Na potrzeby specjalnej wersji przygotowano zmieniony układ wydechowy o sportowym charakterze. Nowa odsłona Sport Classic jest najmocniejszym wariantem 911 dostępnym na rynku.

Ciekawe rozwiązanie zastosowano w skrzyni biegów. Funkcja auto-blip kompensuje różnice w prędkości obrotowej silnika pomiędzy biegami poprzez krótki skok obrotów - jest to tak zwany "międzygaz". 

Zawieszenie zostało oparte na rozwiązaniach z modelu Turbo i GTS. Zatem doskonale sprawdzi się podczas codziennej jazdy, a jeszcze lepiej podczas zabawy na torze. Oczywiście nie mogło zabraknąć w standardzie systemu PASM (Porsche Active Suspension Management) w standardzie. Dzięki temu auto dynamicznie reaguje na zmieniające się warunki drogowe.

Auto jest przygotowywane przez Porsche Exclusive Manufaktur. Powstanie tylko 1250 egzemplarzy specjalnej wersji. Ceny startują od 272 tys. euro, czyli w przeliczeniu około 1,26 mln złotych. Chętnych na ten model na pewno nie będzie brakować. Przypuszczamy, że bardzo szybko zapełni się lista klientów na ten samochód. Większość z nich trafi do garaży prywatnych kolekcjonerów i przez najbliższe lata będzie tylko nabierać wartości z roku na rok.

Więcej o: