Czy wynajem przyczep kempingowych jest bardzo drogi? Czy to opłacalna opcja dla osób, które chcą wyruszyć w trasę bez uzależniania się od noclegów, postojów i podobnych kwestii? Przede wszystkim cena wynajmu jest tu uzależniona od kilku kwestii. Chodzi o:
Dodatkowo może zostać pobrana kaucja zwrotna (np. 2 tys. zł, które zostaną oddane po odstawieniu przyczepy na parking bez szkód). Co do zasady jeden dzień wynajmu takiego sprzętu w sezonie letnim (czyli wysokim) to najczęściej powyżej 300 zł. Czy to dużo? Niekoniecznie, bo zamieszkanie w przyczepie to alternatywa nie tylko dla kosztów podróży, ale też noclegu. Dodatkowo zawsze możemy skorzystać z kuchni i toalety. Warto kalkulować te kwestie.
Czy mała przyczepka kempingowa to rozsądny kompromis dla osób, które chcą podróżować w niezależny sposób, ale bez wypożyczania sprzętu? Tutaj możemy postawić na sprzęt nowy lub używany. W drugiej kategorii można znaleźć oferty przyczep za kilka lub kilkanaście tysięcy złotych, których stan może być jednak bardzo różny. Często są to modele jeszcze z lat 90. Mała przyczepka kempingowa będzie jednak z reguły tańsza od takiej, która pomieści cztery lub sześć osób.
Jakie wady i zalety ma mini przyczepka kempingowa dla dwóch osób? Chociaż takie rozwiązania spotykają się niekiedy z chłodnym przyjęciem miłośników tradycyjnych przyczep kempingowych, to mają swoje zalety. Prawda, że miejsca jest tu mniej, ale modele takie są lżejsze, to zaś przekłada się na mniej trudności na trasie i fakt, że taka przyczepa może być ciągnięta przez bogatszą gamę aut.
Zazwyczaj mini przyczepa kempingowa budowana jest w takim kształcie, by mogły się w niej bez problemu przespać dwie osoby - często jest to tzw. ''teardrop'', czyli kształt łzy. Wady? Choćby to, że funkcjonalność podstawowych wersji jest znacząco mniejsza od tych, w których wykupiono dodatkowe opcje. Wiele rzeczy pozostaje tu kwestią podejścia osoby posiadającej taką przyczepę: obecność WC i prysznica może być uważana za element niezbędny, ale niektórzy rezygnują z tego, twierdząc, że na kempingu i tak jest już tego typu infrastruktura.
Co zamiast przyczepy kempingowej? Przyczepa namiotowa, chociaż daleko jej do funkcjonalności kempingu, również bywa jakimś rozwiązaniem. Nie znajdziemy tu wprawdzie łazienki czy kuchenki, ale i tak mamy całkiem sporo miejsca do przebywania podczas wycieczki. Zawsze śpimy też na suchej i płaskiej powierzchni, sama konstrukcja może być szybko złożona i rozłożona. Niewielkie opory powietrza sprawiają, że zaoszczędzimy także na paliwie.
Jeśli już jesteśmy przy minimalizmie, to dlaczego nie przyczepka kempingowa do roweru? Chociaż w naszym kraju takie rozwiązania nie są zbyt popularne, to można je spotkać w Wielkiej Brytanii czy Holandii. Oczywiście chodzić może tu jedynie o miejsce na bagaż i do spania, bo o dodatkowych wygodach w postaci choćby toalety trudno myśleć.
Choćby przyczepka kempingowa do roweru jednego z holenderskich producentów zaprojektowana została jako trójkołowa, co zwiększa jej stabilność nawet przy dość silnym wietrze. Całość wykonana jest z drewna i posiada boczne drzwiczki: w środku mieści się łóżko i półka na ubrania. Co ciekawe - w innej przyczepie tego typu, dostępnej na rynku angielskim, znaleźć można też telewizor. Czy i u nas pojawią się takie modele? Póki co chyba trudno mieć na to nadzieję.
Zobacz też: Prawo jazdy na kampera. Prawie na pewno starczy ci kat. B. Rubryka F2 kluczowa