"Ceecil" powstał, bo małżeństwo Dan i Sherry Hansen z Colorado Springs uwielbia klasyczne amerykańskie samochody. Kiedy rozpoczęli życie na emeryturze, zapragnęli podróżować kamperem, ale z fasonem. Oboje są członkami samochodowego klubu miłośników oldtimerów Lonely Knights Car Club. Aby do niego należeć, trzeba mieć auto wyprodukowane przed 1970 rokiem.
Więcej wiadomości o ciekawych kamperach znajdziesz na stronie Gazeta.pl
Wcześniej para jeździła m.in. kabrioletem Cadillaka z 1959 r. i Pontiakiem Bonneville z 1963 r. W przypadku kampera trudno znaleźć równie oryginalny model, ale państwu Hansen się udało. Kupili klasyka z 1966 roku — Dodge'a Travco, który w czasach swej świetności był popularnym widokiem na amerykańskich drogach. To od niego wzięła się amerykańska nazwa takich pojazdów, czyli "motorhome".
Hansenowie znaleźli odpowiedni egzemplarz i doprowadzili go do idealnego stanu, ale chcieli, żeby ich Dodge był naprawdę wyjątkowy, a przede wszystkim, żeby miał naprawdę mocny motor. Poszukiwania odpowiedniego silnika trwały dość długo i nie udało się go znaleźć w ofercie macierzystego koncernu Chrysler.
W końcu do komory silnika pod kabiną kampera trafiła potężna jednostka napędowa V8 produkcji General Motor. Jednostka napędowa LS3 jest znana z Corvette C6 i Camaro SS, ale można ją kupić jako część zamienną w wersji tzw. crate engine. Nazwa się wzięła od amerykańskiego słowa "crate", czyli skrzynia z desek, w których były dostarczane. W kamperze silnik o poj. 6,2 l dodatkowo został doładowany mechaniczną sprężarką Edelbrock, dzięki czemu jego moc wzrosła do szalonych 770 KM. Moment obrotowy jest teraz przekazywany na tylne koła za pośrednictwem automatycznej skrzyni biegów GM 4L80E o czterech przełożeniach i robionymi na zamówienie: wałem napędowym oraz mostami.
To szalony pomysł, który nie ma żadnego sensu. Dan Hansen jest zadowolony z efektu i to najważniejsze. Podobno "Ceecil" przyspiesza lepiej od niemal nowego pikapa marki Ram. Najszybciej jechał nim z prędkością 168 km/h. Małżeństwo podejrzewa, że wiekowy kamper osiągnie nawet 225 km/h, ale boi się to sprawdzić. Wcale im się nie dziwie.
Dodge Travco z takim napędem ma poważną wadę. Jest nim olbrzymie zużycie paliwa, które średnio przekracza 21 l/100 km. Mimo to państwo Hansen przemierzyli swoim kamperem USA wzdłuż. Niedawno dojechali z Colorado do Key West w stanie Floryda i byli w najbardziej wysuniętym na południe punkcie kontynentalnych Stanów Zjednoczonych. Teraz odpoczywają w Jacksonville. A dlaczego "Ceecil"? Nazwa kampera jest inspirowana starą kreskówką "Beany & Cecil" z telewizji ABC, której bohater wąż wodny "Ceecil" miał podobne zielono-niebieskie barwy, jak ich wyjątkowy samochód. Co ja o tym myślę? Że właśnie tak trzeba żyć, aby mieć później, co wspominać.