Kierowcy muszą uważać na kuny przez cały rok, jednak problem może nasilać się jesienią. W tym okresie szukają one schronienia przed mrozem. Gdzie je znajdują? Wchodzą do komór silnikowych zaparkowanych samochodów, gdzie mają bezpieczną i ciepłą kryjówkę. Zwierzęta, czując zapach konkurentów, gryzą kable, rury, węże, sondę lambda, przewody zapłonowe i izolację, co prowadzi do kosztownych napraw.
W naturalnym i humanitarnym pozbyciu się kun pomocne mogą być różne domowe środki. Należą do nich przede wszystkim zapachy, które dla tych zwierząt nieprzyjemne i mogą pomóc w ich odstraszeniu. Jest to m.in. olejek miętowy, ocet, olejek lawendowy, zapachy cytrusowe czy amoniak. Rozprowadzenie olejków w pojeździe może pomóc zniechęcić je do zbliżania się do twojego samochodu.
W walce z nocnymi intruzami niezwykle pomocna będzie również sierść psa lub kota. W sklepach dostępne są produkty imitujące ten zapach. Możesz także po strzyżeniu pupila zebrać ją do woreczków, a następnie umieścić przy silniku. Warto jednak pamiętać, aby robić to w rękawicach ochronnych, tak, aby kuna nie wyczuła zapachu człowieka. Co ważne, zwierzę to jest niezwykle inteligentne i elastyczne. Z czasem może przyzwyczaić się do konkretnego zapachu, dlatego rzadko można zastosować tylko jedną metodę, aby trwale odstraszyć nocnych intruzów.
Możesz podjąć kilka kroków, aby zminimalizować ryzyko wizyty kuny pod maską auta, jednocześnie zapobiegając ewentualnym uszkodzeniom. Warto podjąć następujące środki ostrożności: