Odcinek S19 Babica – Jawornik liczy 11,6 km i wyróżnia się nie tylko trudnym terenem, ale także ambitnymi rozwiązaniami inżynieryjnymi. Jedną z kluczowych konstrukcji będzie największa estakada, której długość wyniesie około 1,15 km, a filary osiągną wysokość aż 100 metrów. To właśnie w rejonie tej estakady można zaobserwować kręte drogi techniczne przypominające trasę narciarską, które umożliwiają dostarczanie sprzętu i materiałów na plac budowy.
Przedsięwzięcie, którego wartość wynosi 1,25 miliarda złotych, zmaga się z trudnościami wynikającymi z dużych nachyleń terenu. Pojazdy transportujące materiały muszą być ładowane jedynie w 80 proc., by pokonać strome podjazdy. Dlatego też na budowie jednej z estakad musiano wybudować serpentyny, które z góry do złudzenia przypominają stok narciarski. Mimo to postęp prac jest widoczny: projektowanie osiągnęło 97 proc., a roboty budowlane zrealizowano już w 33 procentach.
Po zakończeniu inwestycji odcinek Babica – Jawornik stanie się nie tylko częścią międzynarodowego korytarza transportowego, ale także atrakcją dla podróżujących. Kierowcy będą mogli podziwiać malownicze krajobrazy Podkarpacia z nowoczesnej trasy. Zdaniem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), walory widokowe tej części Via Carpatii będą jednymi z jej największych atutów.
Prace nabierają tempa – próbny odcinek trasy o długości 300 metrów jest już ukończony, a droga powiatowa licząca 1,2 km zostanie oddana do użytku jeszcze w grudniu. Tymczasem na odcinku Jawornik – Domaradz zaplanowano tymczasowy łącznik z drogą krajową DK19. Docelowo jednak S19 stanie się niezależnym połączeniem autostradowym.
Film z przelotu drona nad budową pokazuje, jak spektakularna jest ta inwestycja. Rozmach projektu, trudności związane z ukształtowaniem terenu i nowoczesne rozwiązania inżynieryjne sprawiają, że budowa S19 Babica – Jawornik to nie tylko wyzwanie techniczne, ale także widowiskowe przedsięwzięcie w skali europejskiej.