Elektryki nie cieszą się zbyt dobrą passą. Po hucznych zapowiedziach dotyczących gwałtownego wzrostu popytu na tego typu pojazdy, klienci zrobili coś zupełnie innego - skierowali się w kierunku aut spalinowych. Co ciekawe, także Diesel, którego stosowanie w oczach ekologów jest grzechem przeciwko matce naturze, przeżywa drobny renesans. Jaki jest skutek uboczny odwracania się rynku od elektromobilności? Drobni producenci bankrutują, a ci więksi popadają w coraz to większe tarapaty. Świetnym tego przykładem jest Tesla.
2024 rok jest chyba jednym z najgorszych w historii amerykańskiej marki. Najpierw atak aktywistów na sieć zasilającą zakład w Gruenheide, do którego doszło na początku marca, spowodował kilkudniowe wstrzymanie produkcji i straty rzędu setek milionów euro. Później wybuch wojny na bliskim wschodzie doprowadził do przerw w dostawach części i kolejnego wstrzymania produkcji (bojownicy wspierający palestyński Hamas zaczęli atakować przepływające przez Kanał Sueski i Morze Czerwone statki transportowe, które zmuszone były kursować okrężną drogą).
Teraz jednak na zatrzymanie produkcji wpłynął rynek - coraz mniej osób chce kupować elektryki. W przypadku podberlińskiej fabryki produkującej Model Y sygnały płynące od klienteli są bardziej niż niepokojące. Jak przekazuje Dataforce, sprzedaż pojazdu w Europie w samym tylko kwietniu spadła o 11 proc. W ciągu pierwszych czterech miesięcy spadek wyniósł ok. 17 proc. (67 975 sprzedanych sztuk). W związku ze słabnącym popytem Tesla podjęła decyzję o łącznie kilkudniowej przerwie w działaniu obiektu. Pracownicy zostaną w domach kolejno 7, 14, 17, 27 i 28 czerwca.
Co najgorsze dla zakładowej kadry, Tesla planuje rozpocząć proces grupowych zwolnień. Przez niesprzyjające dla branży elektromobilności warunki na rynku, pracę straci 400 osób, a więc ok. 3 proc. wszystkich zatrudnionych w niemieckiej fabryce. Niewykluczone również, że producent wstrzyma się z rozbudową zakładu. Jedyną szansą dla kalifornijskiej marki jest wprowadzenie na rynek zapowiadanego od dawna taniego modelu. Kiedy jednak to się stanie, trudno wyrokować.