Zbliża się sezon wakacji i licznych urlopów, podczas których wielu Polaków będzie oddawało się przyjemnościom na świeżym powietrzu. Mowa nie tylko o spacerach w lesie czy grillowaniu z przyjaciółmi, ale również i o wycieczkach samochodami, a nawet łodziami. Mało kto wie, że istnieje przepis, przez który możesz stracić prawo jazdy jeszcze zanim wsiądziesz do auta. Na co zwrócić uwagę i na co uważać?
Podczas gdy niektórzy preferują drinki bez alkoholu, inni lubią sobie pofolgować, nawet podczas płynięcia łódką. I nawet jeśli w przypadku pasażerów nie ma w tym niczego niedozwolonego, tak w przypadku sternika sprawa wygląda już zupełnie inaczej. Należy mieć na uwadze, że w mediach w okresie wakacyjnych już od wielu lat jest głośno o tym, że pływanie różnego rodzaju łodziami po alkoholu jest nieodpowiedzialne, a samo działanie naraża na niebezpieczeństwo zarówno kierującego, jak i pasażerów i inne osoby, które możemy spotkać na swojej drodze na wodzie.
Okazuje się, że jeśli policja podczas kontroli stwierdzi, że sternik jest w stanie wskazującym na spożycie alkoholu, ma pełne prawo do złożenia wniosku do sądu. Sąd zaś w efekcie może zakazać kierowania pojazdami silnikowymi nawet na okres 10 lat. Jeden błąd w ferworze zabawy może więc sprawić, że gorzko pożałujesz. Z czego dokładnie to wynika?
Drogi wodne traktowane są w ten sam sposób, co te lądowe. Patrolowane są więc często przez policję, która ma prawo nas skontrolować. Wszystko reguluje zresztą artykuł 87 Kodeksu wykroczeń.
Kto, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega karze aresztu albo grzywny nie niższej niż 2500 złotych. § 3. W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1 orzeka się zakaz prowadzenia pojazdów.
W przypadku kierowania pojazdami napędzanymi siłą mięśni mandat wciąż możesz dostać, ale uprawnień nie stracisz. Jeśli masz ochotę, zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.