Do niedawna widok amerykańskich pick-upów na polskich ulicach wzbudzał spore zdziwienie. W końcu kto chciałby w naszych realiach poruszać się drogowym tankowcem? Okazuje się, że takich osób nie brakuje. Co więcej, ich grono stale rośnie. Do tej pory jednak mało który dealer miał w swojej ofercie pojazdy, które zadowoliłyby fanów kolosów rodem z USA. Na ich szczęście stan ten powoli ulega zmianie. Cegiełkę w kwestii promocji motoryzacji z krainy hamburgerów i broni palnej dorzuciła właśnie PGD. Postanowiła wprowadzić do oferty pojazd nietuzinkowy, który już od 47 lat niezmiennie jest najchętniej wybieranym przez Amerykanów modelem. Mowa oczywiście o legendarnym Fordzie F-150.
Europejczycy musieli trochę poczekać na rozpoczęcie oficjalnej sprzedaży F-150. Podobnie było w przypadku mustanga czy explorera. Polska jest siódmym europejskim krajem, w którym można kupić w oficjalnej sieci legendarnego amerykańskiego pickupa. Umowę autoryzacyjną z Hedin US Motor - oficjalnym importerem modelu na Europę - podpisał właśnie Multexim, spółka będąca częścią Polskiej Grupy Dealerskiej.
Salon w Katowicach jest pierwszym i na razie jedynym punktem na mapie dystrybucji amerykańskiego bestsellera. Dlaczego F-150 zaczyna podbój Polski od stolicy Śląska? Wszystko ze względu na bardzo chłonny lokalny rynek oraz dobre skomunikowanie z innymi regionami. Oczywiście wkrótce pojazd pojawi się także w innych salonach grupy, m.in. w Krakowie, Warszawie i Wrocławiu.
Ford F-150 będzie oferowany w wersjach XLT, Lariat, Limited i Raptor. Do wyboru są dwa warianty silnikowe. Podstawową jednostką jest 3,5-litrowe V6 (także w hybrydzie). Zdecydowanie ciekawszą opcją jest jednak kultowe pięciolitrowe V8 z rodziny Coyote. Prawdopodobnie to ona będzie cieszyła się największą popularnością. A jak prezentuje się cennik? Tutaj także jest "po amerykańsku" - nie ma co liczyć na downsizing. Można uznać, że kwoty są dostosowane do rozmiarów pojazdu.
Najtańszy F-150 XLT z pięciolitrową widlastą ósemką pod maską został wyceniony na 419 900 zł. Przedstawiciele PGD obstawiają jednak, że największą popularnością będzie się cieszyła wersja Lariat z jednostką V8 w pakiecie Black Edition - cena tej wersji wynosi 485 900 zł. Co się tyczy króla gamy, F-150 Raptor, za tego drogowego drapieżnika przyjdzie nam zapłacić 773 900 złotych. Standardowa gwarancja, którą objęte są F-150, wynosi trzy lata z limitem do 100 000 kilometrów.