Koniec zwykłej benzyny. Na stacjach pojawi się "chrzczone" paliwo zimowe. Od kiedy?

Zima kierowcom najczęściej kojarzy się ze zmianą opon i zakupem odpowiedniego płynu do spryskiwaczy. Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że zbliżająca się ta pora roku oznacza, że na stacjach pojawia się paliwo zimowe. Od kiedy można je tankować i czym się różni od klasycznego?

Wielu kierowców może nie zdawać sobie sprawy z tego, że zimą i jesienią na stacji tankuje inne paliwo niż latem. Przepisy dokładnie określają, w jakich okresach stacje benzynowe mają sprzedawać paliwo przejściowe, a w jakim paliwo zimowe. Od 1 października kierowcy na stacjach znajdą przejściowy olej napędowy, benzynę i gaz, dostosowany do wymagań pojazdu i temperatur, które panują jesienią i wczesną wiosną. Kiedy pojawi się paliwo zimowe?

Zobacz wideo

Nadchodzi pora na paliwo zimowe. Od kiedy pojawi się na stacjach?

Harmonogram zmian rodzajów paliwa oferowanych na stacjach benzynowych określa m.in. rozporządzenie Ministra Klimatu i Środowiska. Zgodnie z nim paliwo letnie sprzedawane jest między 16 kwietnia a 30 września. Od 1 marca do 15 kwietnia oraz od 1 października do 15 listopada tankować można paliwo przejściowe. Paliwo zimowe pojawi się na stacjach 16 listopada i będzie sprzedawane do końca lutego.

Stacja benzynowa (zdjęcie ilustracyjne)
Stacja benzynowa (zdjęcie ilustracyjne) Fot. Adam Stępień / Agencja Wyborcza.pl

Paliwo letnie a zimowe. Jaka jest różnica?

Zimą na stacjach benzynowych pojawia się "chrzczona" odmiana oleju napędowego, benzyny, ale też gazu. Różnice wynikają przede wszystkim z zachowania przy ujemnych temperaturach, na które wpływa odpowiedni skład mieszanki.

  • Olej napędowy: zimą ma obniżoną temperaturę zablokowania zimnego filtra i temperaturę mętnienia. Kryształki parafiny wytrącają się w nim przy -20 stopniach, ma więc niższy próg zamarzania. W przypadku oleju letniego problemy mogą pojawić się już przy 0 stopniach i pierwszych przymrozkach.
  • Benzyna: prężność par wynosi w niej od 60 kPa do 90 kPa. Staje się dzięki temu bardziej lotna, co przekłada się na łatwiejszy rozruch w niskich temperaturach. Do benzyny zimowej, mimo że nie grozi jej zamarzanie, dodawane są także substancje pochłaniające wilgoć.
  • LPG: zawiera więcej propanu (droższego gazu lekkiego), a mniej butanu (tańszego gazu cięższego). To niestety przekłada się na ceny, zimą gaz drożeje, bo jego produkcja pochłania więcej kosztów. Jednak dzięki niemu rozruch jednostki działa prawidłowo nawet w niskich temperaturach.

Nic nie stoi na przeszkodzie, by latem wciąż jeździć na zimowym paliwie. Nigdy nie powinno się jednak korzystać z letniego paliwa zimą. To może skutkować poważnymi problemami z samochodem.

Więcej o: