Kontrolka silnika check engine dziś spotykana jest właściwie w każdym samochodzie, który z taśmy produkcyjnej zjechał po 2000 roku, choć można ją znaleźć także w starszych modelach wyposażonych w gniazdo diagnostyczne OBD-II. Znajdziesz ją na desce rozdzielczej w formie napisu "Check Engine", ale najczęściej występuje jako charakterystyczny symbol bloku silnika. Zapala się, gdy układ samodiagnozujący i komputer sterujący silnikiem wykryje lub odbierze nieprawidłowy sygnał z jednego z czujników albo odchylenie od normy. Dotyczy to m.in. poważnych problemów z silnikiem, ale i drobniejszych usterek, np. niedokręconego wlewu paliwa, usterki filtra DPF, zużycia katalizatora, błędu wtrysku lub chwilowych awarii, a nawet usterki samych czujników.
Przed podjęciem kroków warto zwrócić uwagę na kolor, w jakim świeci się kontrolka:
W przypadku żółtej lub pomarańczowej lampki warto zatrzymać pojazd w bezpiecznym miejscu, zgasić silnik i uruchomić go ponownie. Jeśli kontrolka wciąż się świeci, warto udać się do diagnosty, szczególnie gdy obserwujesz np. spadek mocy albo większe zużycie paliwa. Jednak check engine może zapalić się także wtedy, gdy przyczyną jest wilgoć, zaśniedziałe styki albo usterka czujników. Zdarza się też, że system zawiesi się i wciąż informuje o błędzie, mimo że z samochodem wszystko jest w porządku. Co wtedy?
Jeśli masz pewność, że w samochodzie nie ma żadnej usterki, możesz spróbować samodzielnie skasować komunikat. Jak to zrobić? Otwórz klapę silnika i odłącz ujemną klemę od akumulatora. Odczekaj ok. 15 minut, a najlepiej pół godziny, a następnie podłącz ją ponownie. To powinno sprawić, że system się zresetuje, a kontrolka zgaśnie. Jest jednak kilka szczegółów. Po pierwsze, sposób ten zadziała w starszych modelach samochodów, w których usterki nie zapisują się po odłączeniu zasilania. Nowsze i naszpikowane elektroniką pojazdy będą potrzebować wizyty u mechanika. Po drugie, nie usunie to przyczyny błędu.
Możesz też spróbować wykorzystać odpowiednią aplikację, np. Piston, SDProg lub Smart Control Free, i samodzielnie podłączyć skaner OBD-II, to jednak wiąże się z zakupem urządzenia za kilkadziesiąt do nawet kilkuset zł. Jeśli nie masz pewności, co jest przyczyną świecącej się kontrolki, lepiej te pieniądze przeznaczyć na wizytę u mechanika. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.