Droga Stu Zakrętów zapiera dech. To prawdziwa gratka dla kierowców

Droga Stu Zakrętów to ewenement na skalę krajową. Trasa znajdująca się w Górach Stołowych jest najeżona ciasnymi zakrętami i serpentynami, które czynią z niej jedną z najbardziej interesujących dróg w Polsce.

Jazda prostymi i monotonnymi odcinkami autostrad i ekspresówek potrafi znużyć. Ich zupełnym przeciwieństwem jest pełna ciasnymi łuków i serpentyn Droga Stu Zakrętów, będąca częścią drogi wojewódzkiej nr 387. To prawdziwa gratka dla każdego, kto nie tylko szuka odpowiedniego miejsca na chwilę relaksu na łonie natury, alechciałby także poczuć nieco więcej emocji za kierownicą swojego pojazdu.

Zobacz wideo

Droga Stu Zakrętów. Trasa została stworzona w XIX wieku

Historia trasy sięga jeszcze XIX wieku. Budowa zaprojektowanej przez Niemców drogi rozpoczęła się w 1867 roku, a zakończyła trzy lata później - w 1870 roku. Łączy ona znajdujące się w Kotlinie Kłodzkiej miejscowości Radków i Kudowa Zdrój. Oczywiście, korzystają z niej nie tylko mieszkańcy, ale także licznie przybywający turyści, którzy odwiedzają okoliczne atrakcje. Warto wymienić chociażby Błędne Skały, Radkowskie Skały, Skalne Grzyby, czy też Fort Karola, z którego rozciąga się wspaniały widok na otaczające Góry Stołowe.

Rzecz jasna, Droga Stu Zakrętów jest nie lada gratką dla fanów motoryzacji, a zwłaszcza jednośladów. Wszystko za sprawą niezwykle interesującego przebiegu trasy oraz jej ukształtowania. Charakteryzująca się deniwelacją (różnica pomiędzy najwyższym a najniższym punktem) wynoszącą ok. 400 m 23-kilometrowa szosa jest najeżona zakrętami i serpentynami, które będą wymagały od kierowcy niezwykłego skupienia i popisania się umiejętnościami. Oczywiście zalecamy ostrożność i jazdę z ograniczoną prędkością. Zwłaszcza że trasa wytyczona jest blisko zbocz i urwisk, a w niektórych miejscach można natknąć się na zwężenia.

Droga Stu Zakrętów. Przebieg trasy

Droga Stu Zakrętów swój początek ma w Radkowie, po czym prowadzi obok byłego kamieniołomu piaskowca. Dalej przechodzi przez Karłów, gdzie też większość turystów zaczyna swoją wędrówkę na najwyższy szczyt Gór Stołowych — Szczeliniec Wielki. Następnie trasa zahacza o Fort Karola. Wkrótce dochodzi do najwyższego punktu na całym swoim przebiegu, czyli Lisiej Przełęczy (780 m n.p.m.). W tym momencie też zaczyna opadać i licznymi serpentynami prowadzi już do Kudowy Zdroju.

Ciekawostką jest fakt, że trasa nie tak dawno została tymczasowo zamknięta. Jeszcze w styczniu 2023 roku z powodu roztopów i obfitego opadu deszczu doszło do uszkodzenia muru oporowego i osunięcia się nasypu. Na szczęście drogowcy uporali się z naprawami i wiosną tego roku trasa na powrót została oddana do użytku.

Więcej o: