Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl
We wtorek, popołudniu funkcjonariusze z grupy Speed zatrzymali do kontroli Opla, który jechał na krajowej drodze nr 19. Do wykroczenia doszło w Jurowcach, a kierowca jechał 138 km/h.
Za kierownicą Opla siedział 39-latek, od którego podczas wykonywania czynności funkcjonariusze wyczuli alkohol. Mężczyzna twierdził, że wypił jedynie piwo bezalkoholowe.
Policjanci jednak nie uwierzyli w tłumaczenia i zdecydowali się na przebadanie alkomatem kierowcę. Wynik pokazał 1,5 promila, na co mężczyzna upierał się, że to od wypicia wcześniej syropu.
Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, a auto trafiło na parking policyjny. Mężczyźnie grozi kara 2 lat pozbawienia wolności.
W Polsce jeśli kierowca ma w wydychanym powietrzu od 0,2 do 0,5 promila alkoholu to oznacza, że popełnił wykroczenie. Kary i tak są bardzo surowe i dotkliwe. Złapanie kierowcy w stanie po spożyciu alkoholu wcale nie kończy się tylko na mandacie i punktach karnych. Sprawa i tak trafia do sądu i to on podejmuje ostateczną decyzję o karze. Kierowcy grozi:
Powyżej 0,5 promila mówimy już o przestępstwie i znacznie ostrzejszych karach. Tutaj również nie ma sztywnych reguł, a konsekwencje zależą od decyzji sędziego. Pijany kierowca może dostać:
Jeszcze ostrzej karany jest pijany kierowca, który doprowadzi do wypadku.
Komentarze (0)
Przekroczył prędkość i jechał nietrzeźwy. To od syropu [WIDEO]
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!