Czasem się zdarza tak, że kierowcy, w szczególności ciężarówek liczą na to, że będą w stanie się zmieścić pod jakimś wiaduktem, a później okazuje się, że muszą cofać. Jak się jednak okazuje niektórzy jadą na tak zwanego pewniaka, jak kierowca z poniższego wideo:
Wiadukt w Północnej Karolinie jakiś czas temu był trochę niższy, ale został podwyższony do 3,78 m. Jak widać na nagraniu z kanału yovo68 z YouTube kierowca zignorował wszelkie ostrzeżenia i po prostu wjechał pod żółtą bramkę przed przeszkodą i elegancko przerobiła go na kabriolet.
Ostrzeżeń jest sporo. Poza wspomnianą żółtą belką, są jeszcze standardowe znaki po obu stronach jezdni i sporych rozmiarów tablica wyświetlająca ostrzeżenie. Jakby tego było mało, zainstalowano również czujniki, które sprawdzają wysokość pojazdów i jeśli przekraczają to przełączają światła drogowe na czerwone. Cztery systemy zapobiegające wypadkowi, wszystkie zignorowane. Karma wróciła i otworzyła dach paki ciężarówki jak otwieracz do konserw.
Zadziwiające jest zachowanie kierowcy ciężarówki. Nawet jak już ściąga mu dach nadal kontynuuje jazdę. Nagranie kończy się zaraz po przejechaniu pojazdu pod wiaduktem, nie jest, więc wiadomo czy nieostrożny kierowca zatrzymał się czy kontynuował swoją podróż.
Pytania, na które nie poznamy odpowiedzi brzmią: jak można było zignorować tyle ostrzeżeń, w tym światła? Co sobie pomyślał kierowca, gdy zorientował się, co się stało? Tak wiele pytań, a znikąd odpowiedzi.