Mandat za brak przeglądu może niestety grozić każdemu, kto nie wykona go w ustawowo zakreślonym czasie. Obowiązek ten wynika z ustawy prawo o ruchu drogowym, a dokładniej z art. 81. Przepisy określają także częstotliwość wykonywanych badań dla poszczególnych rodzajów pojazdów. Warto sprawdzić, do jakiej kategorii kwalifikuje się nasze auto lub innego rodzaju pojazd, by wiedzieć, kiedy wykonać przegląd. W razie wątpliwości można zawsze zapytać w stacji diagnostycznej.
Przegląd techniczny samochodu i innych pojazdów to obowiązek spoczywający na właścicielu. Pojazd wyjeżdżający na drogi ma być sprawny i nie może stanowić zagrożenia dla innych użytkowników drogi. Dlatego słusznie jest się zastanawiać, jaki mandat za brak przeglądu grozi w razie kontroli policji.
To bardzo istotne pytanie, ponieważ inaczej jest w przypadku samochodów używanych, a inaczej przy fabrycznie nowych. Jeśli więc nie wykona się go w odpowiednim czasie, pytanie: jaki jest mandat za brak przeglądu, może być bardzo aktualne. I tak w przypadku samochodów:
Tu również warto wiedzieć, że rozróżnia się także częstotliwość wykonywania badań technicznych przy pojazdach benzynowych i takich na gaz. W tym przypadku należy je zrobić co roku. W przeciwnym razie trzeba się zacząć zastanawiać, jaki mandat za brak przeglądu.
W przypadku pojazdów elektrycznych przeglądy odbywają się tak samo, jak w przypadku pojazdów benzynowych. Zatem w nowych jest to najpierw 3 lata od rejestracji, potem 2, a kolejne co roku. Jeśli tego dotrzymamy, wówczas mandat za brak przeglądu technicznego nie będzie dla nas zagrożeniem.
Przede wszystkim trzeba pamiętać, że przepisy w tym zakresie stale się zmieniają. Oznacza to, że nasza wiedza może się okazać nieaktualna. Szukając informacji, ile wynosi mandat za brak przeglądu, warto sprawdzać strony rzetelne, np. taryfikatory zamieszczone na stronach policji. W razie zmiany przepisów powinny być one najszybciej aktualizowane.
To bardzo ważne pytanie, zwłaszcza jeśli poruszamy się pojazdem firmowym. Niezależnie bowiem od tego, czy są to auta prywatne, czy pracodawcy, przegląd techniczny powinien być wykonany. Co do zasady tym, kto płaci mandat za brak przeglądu, jest właściciel pojazdu, a nie osoba kierująca.
Niestety takie sytuacje są możliwe. Będzie to miało miejsce, gdy podczas kontroli okaże się, że jest brak badania, a za kierownicą znajduje się inna osoba niż właściciel. Zresztą mandat za brak ważnego przeglądu nie jest jedynym problemem. Policja może również zatrzymać dowód rejestracyjny — nie tylko fizycznie, ale także drogą elektroniczną.
W tym przypadku kara finansowa to również niejedyny problem, jaki mandat za brak przeglądu technicznego. Konsekwencje mogą być bowiem dużo szersze. Może się zdarzyć, że w razie zdarzenia drogowego nie będzie wypłacone odszkodowanie właśnie z powodu braku tego przeglądu. Do jego wykonania obowiązany jest też ten, kto pojazd użytkuje, a nie leasingodawca.
Kara za brak przeglądu jest jak najbardziej uzasadniona. Przegląd techniczny ma na celu wyeliminowanie ewentualnych usterek, które mogą wpływać na bezpieczeństwo podczas jazdy. Brak regularnych badań zwiększa ryzyko wystąpienia problemów podczas poruszania się po drodze, czego efektem może stać się zagrożenie życia i zdrowia poruszających się pojazdem, ale też innych użytkowników drogi. Dlatego też warto stosować się do wytycznych, nie tylko z obawy przed karą, ale dla własnego i innych bezpieczeństwa.
Zdecydowanie można powiedzieć, że nie opłaca się uciekać od obowiązku przeprowadzenia badania technicznego. Są to zbyt wysokie koszty za brak przeglądu. Mandat jest zdecydowanie wyższy niż koszt jego wykonania, który wynosi 99 zł w 2023 r. w pojazdach benzynowych.
Niestety nie, ponieważ jest to obowiązek ustawowy. Każdy więc, kto posiada samochód, musi wykonać badania zgodnie z ustawą o ruchu drogowym, w określonym terminie. Kara taka jak zatrzymanie dowodu rejestracyjnego, może utrudnić nie tylko codzienną egzystencję, ale i wykonywanie obowiązków zawodowych.
Jak już wskazano, sankcji jest kilka. Warto pamiętać więc, co grozi za brak przeglądu wykonanego na czas. Przede wszystkim jest to mandat karny, ale i możliwość zatrzymania dowodu rejestracyjnego. Aktualnie nie trzeba go mieć fizycznie, bo i tak zatrzymanie odbywa się drogą elektroniczną.
Koniecznie pamiętać należy, że przepisy prawa ulegają zmianom. W tym te dotyczące obowiązkowego badania technicznego pojazdów i mandatów. Jazda bez przeglądu nie jest szczególnie opłacalna. Obecnie wysokość mandatu mieści się w przedziale między 1500 a 5000 złotych. O tym, jaka będzie ostateczna kwota, decyduje m.in. stan techniczny pojazdu i to jak dawno minął termin badania.
Wydawałoby się, że brak przeglądu, gdy auto nie jest używane, nie stanowi problemu. Trzeba jednak jak najszybciej udać się na stację diagnostyczną i go wykonać, bo w razie kontroli, może nam grozić wysoki mandat. Warto też pamiętać, że istnieją plany, by w 2023 r. wprowadzić wyższą opłatę w stacjach diagnostycznych dla aut z przeglądem wykonywanym później niż 30 dni po terminie.
Zobacz też: Dlaczego Polacy nie potrafią jeździć w tunelach? To bardzo proste