To popularny błąd podczas skrobania szyb. Skrobaczka ma "ukrytą" funkcję. Nie wszyscy o niej wiedzą

Trudne warunki na drogach, śliskie jezdnie i zamarznięte szyby sprawiają, że zima jest prawdziwą zmorą kierowców. Jak używać skrobaczki do szyb, aby szybciej usunąć lód? Nie wszyscy wiedzą, że warto korzystać nie tylko z gładkiej strony.

Skrobaczka to zimowy must have, jednak większość kierowców używa jedynie gładkiej strony tego akcesorium w obawie, że "ząbki" porysują szybę. To nie do końca prawda, bo czasem warto obrócić skrobaczkę, a w ten sposób można ułatwić sobie zadanie. Jak szybko pozbyć się lodu z samochodowej szyby? Wyjaśniamy.

Zobacz wideo 346 punktów karnych dla motocyklisty za popełnienie 43 wykroczeń

Jak szybciej skrobać szyby? Skorzystaj z drugiej strony skrobaczki 

Większość kierowców skrobie szyby gładką stroną skrobaczki. To dobry wybór, bo dzięki temu można usunąć spore fragmenty lodu, jednak ta metoda nie zawsze się sprawdza. Jeżeli lód jest mocno zmrożony i twardy, wystarczy, że obrócisz skrobaczkę na drugą stronę, gdzie są charakterystyczne rowki. Dzięki nim naruszysz strukturę szronu, a później łatwiej będzie usunąć lód gładką stroną.

Najgorszy sposób na zamarznięte szyby
Najgorszy sposób na zamarznięte szyby Fot. Łukasz Cynalewski / Agencja Wyborcza.pl

Jeśli poranne skrobanie szyb jest dla ciebie prawdziwym utrapieniem, możesz zastosować "skrobaczkę w płynie", czyli odmrażacz. Jednak wcale nie musisz kupować go w sklepie, bo z łatwością zrobisz płyn samodzielnie. Na litr wody wlej 60 ml octu, 60 ml spirytusu i 30 ml płynu do mycia naczyń. Wymieszaj całość i przelej do butelki ze spryskiwaczem.

Mandat za skrobanie szyb? Możesz słono zapłacić

Wielu kierowców, aby ułatwić sobie zadanie, włącza silnik samochodu i kieruje nawiew na szybę, aby lód szybciej się rozpuścił. Z logicznego punktu widzenia to trafione rozwiązanie, jest jednak jedno "ale". Taki "multitasking" niesie za sobą konsekwencje finansowe. Jak czytamy w art. 60 ust. 2 pkt 3 Ustawy o ruchu drogowym, zabrania się kierującemu pozostawiania włączonego silnika podczas postoju. Takie zachowanie zagrożone jest mandatem od 100 do 300 zł. Zima to zmora kierowców? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.

Więcej o: