Imponujące konstrukcje, które skracają naszą podróż i ułatwiają przejazdy samochodem i pociągiem, są ciekawostką godną uwagi. Okazuje się, że niebawem ma powstać kolejna, a budowa trwa już od 2022 roku. Mowa o nowym tunelu drogowo-kolejowym pod Bałtykiem. Podróżujący, chcący dostać się z Hamburga do Kopenhagi, będą mieli szansę zaoszczędzić aż dwie godziny jazdy. Co jeszcze wiadomo?
Nowy tunel docelowo ma powstać do 2029 roku. Jak podaje rmf24.pl, będzie miał 18 km, czyli ma być najdłuższym na świecie. W inauguracji pierwszego 217-metrowego odcinka wziął udział król Danii, Fryderyk X. Ubrany w kask i odzież ochronną monarcha odsłonił tablicę pamiątkową i złożył do kapsuły czasu monetę ze swoim wizerunkiem oraz pamiątki osób, które biorą udział w budowie konstrukcji. Ta będzie się mieściła pod cieśniną Bełt Fehmarn i połączy duńskie miasto Roedby z Puttgarden w Niemczech. Przejazd z Niemiec do Danii czterema pasami samochodem wyniesie około 10 minut, a pociągiem około 7 minut.
Okazuje się, że specjalistyczne statki, które będą układać w morzu 89 betonowych elementów przeprawy, zbudowane zostały w gdyńskiej stoczni. W pracach uwzględniono również polskich pracowników, którzy pomogą w dalszej budowie tunelu. Wśród 1,5 tys. osób stanowią większość.
Tunele budowane pod Bałtykiem pełnią istotną funkcję transportową. Dzięki nim mamy szansę poruszać się między państwami w o wiele krótszym czasie, co wpływa również pozytywnie na handel i wymianę towarów między nimi. Ponadto przyciągają inwestycje, wspierają turystykę i chronią przed zmiennymi warunkami pogodowymi na zewnątrz. To również świetna alternatywa dla podróży promami, które mogą być mniej wydajne. Jeśli masz ochotę, zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.