Już w przyszłym tygodniu do Polski ma nadejść fala upałów i jak na razie mówi się nawet o temperaturach powyżej 30 stopni Celsjusza. To duży problem również i dla osób, które poruszają się na co dzień samochodami z niesprawną klimatyzacją. Zobaczyłeś tanią ofertę zestawu do samodzielnego nabijania klimatyzacji? No to lepiej uważaj. Jeśli skorzystasz, możesz gorzko pożałować.
Osoby chcące nabić klimatyzację czasem robią to samodzielnie przy pomocy zakupionej w internecie puszki, o ile mają co najmniej certyfikat o odbyciu szkolenia o F-gazach, lub udają się do warsztatu, w którym zostaje to zrobione bez ich ingerencji. Jak podaje autokult.pl, klimatyzacja działa na podstawie czynnika znajdującego się w układzie, a samodzielne nabijanie nie zawsze się sprawdzi. Dlaczego?
Zestawy do nabijania klimatyzacji mają manometr do mierzenia ciśnienia i to właśnie na jego podstawie jest dodawany czynnik, natomiast ilość może się nie zgadzać, ponieważ powinno się to odbywać na podstawie temperatury. Zazwyczaj nie posiadamy też profesjonalnego sprzętu, by to zrobić. - Podając w ten sposób czynnik przez port niskiego ciśnienia, wprowadzamy ciecz (bo czynnik jest w formie ciekłej) bezpośrednio przed sprężarkę. Robiąc to nieumiejętnie, ciekły czynnik może trafić do pracującej sprężarki, a jak wiadomo, ciecz nie jest ściśliwa i może dojść do uszkodzenia sprężarki. Nawet jeśli w tej puszce jest olej, to czy jest on właściwy do konkretnego układu? Co dzieje się z tym olejem jeśli układ napełniamy z puszki nawet kilka razy w roku? Gromadzi się w układzie i ogranicza jego sprawność, finalnie może doprowadzić do uszkodzenia sprężarki - wyjaśnił Grzegorz Toczyński z firmy Marelli Aftermarket Poland dla portalu warsztat.pl.
Warto mieć na uwadze, że obrót czynnikami do klimatyzacji powinien być odpowiednio rejestrowany, a sprzedaż powinna następować tylko dla osób uprawnionych. Jeżeli kupujemy zestaw z nieznanego źródła, możemy się srogo zdziwić. Wszystko dlatego, że jeśli sprzedaż odbyła się nielegalnie, dostaniemy mandat zarówno my, jak i sprzedający. Jego wysokość zaczyna się od 3 tys. zł i może być jeszcze wyższa. Jeśli masz ochotę, zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.