Technologia również w branży motoryzacyjnej idzie do przodu w celu maksymalnej automatyzacji i wygody dla kierowcy. Jednym z takich udogodnień, którego jeszcze kilkanaście lat temu na próżno było szukać w samochodach jest automatyczny włącznik świateł. Dziś to jedna z ulubionych przez kierowców funkcji, w końcu nie trzeba za każdym razem pamiętać o tej czynności.
Jak działają automatyczne światła drogowe? Nowoczesne technologie wyręczają kierowcę
Za sprawą komputera, który współpracuje z czujnikiem zmierzchu, światła przełączają się automatycznie: do jazdy dziennej na mijania. Gdy staje się jasno, proces ten działa analogicznie na odwrót. To rozwiązanie nie jest pozbawione wad, jednak w większości przypadków zdecydowanie ułatwia życie kierowcom.
Warto mieć na uwadze ewentualne błędy systemu w odczycie i samodzielne ustawienie świateł. Jeszcze kilka lat temu tę funkcję można było spotkać jedynie w samochodach wyższej klasy. Dziś jest to niemal standard, dostępny w większości modeli aut. Nie ma jednolitego sposobu ich uruchomienia. Wszystko zależy od producenta. Może to być dodatkowa pozycja na włączniku świateł, przycisk lub włącznik z poziomu ekranu multimedialnego. Zwykle jest oznaczony ikonką świateł drogowych z dodatkową literą "A".
Automatyczne światła mijania. Nie wszyscy zdają sobie sprawę z tej funkcji
Producenci samochodów postawili pójść o krok dalej i jeszcze bardziej udoskonalić system automatycznego włączania świateł drogowych. Chodzi o światła drogowe. Ta opcja jest na razie dostępna w nowszych pojazdach. Po jej włączeniu system sam decyduje, kiedy uruchomić długie światła. Jak to działa? Wykrywa inne pojazdy oraz źródła światła, jak oświetlenie uliczne, i automatycznie wyłącza długie światła, aby nie oślepić innych kierowców. Jest to wygodne rozwiązanie, szczególnie podczas nocnej jazdy poza terenem zabudowanym.
Czy wiesz, że Twoje auto może automatycznie przełączać światła drogowe? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
