"Anglik" w Otwocku z dubletem. Prosty przepis złamał na dwóch rondach z rzędu. "Matko jedyna"

Wydawać by się mogło, że jazda na rondzie to banał, ale życie potrafi zaskoczyć. Dowodem jest nagranie zagubionego kierowcy w Otwocku, które zarejestrowała kamerka samochodowa. Udało mu się "ustrzelić dublet" i dwukrotnie... pod prąd wjechać na rondo.

Kierowcy za kółkiem nigdy nie powinni tracić czujności. Powodów jest wiele, a jednym z najczęstszych są inni kierowcy. Ich zachowania, nierzadko niezbyt rozsądne, a przede wszystkim niezgodne z zasadami ruchu drogowego i po prostu niebezpieczne, pokazywane są na kanale STOP CHAM na YouTube. Nagrania nadsyłane przez internautów potrafią mrozić krew w żyłach, ale zdarzają się i absurdalne sytuacje. Tak było w przypadku kierowcy z Otwocka, który wykonał kuriozalny manewr na rondzie. I to nie raz.

Zobacz wideo 5000 zł kary za popisy na parkingu w Fordzie Mustangu

Jak prawidłowo poruszać się na rondzie? Kierowca z Otwocka zapomniał

Jak widać na nagraniu, kierowca z Otwocka dwukrotnie zjechał w lewo na rondzie, czyli pod prąd. Za każdym razem zatrzymywał się i przed wykonaniem manewru "zastanawiał się" nad tym, co zrobić. I za każdym razem wybierał nieprawidłowy kierunek. - Co on robi? - zastanawiali się jadący za nim nagrywający. - Matko jedyna - dodawali.

 

"Na rondzie w lewo". I to dwukrotnie. Co grozi za jazdę pod prąd?

Choć sytuacja może wydawać się zabawna, nie da się ukryć, że kierujący stworzył niebezpieczeństwo na drodze. Co grozi za jazdę pod prąd? W zależności od interpretacji policji i od skali wykroczenia, kierowcy grozi mandat od 20 do 500 złotych i 5 punktów karnych. Jeśli w wyniku złamania przepisów dojdzie do wypadku, konsekwencje mogą być już o wiele poważniejsze. Tak było w przypadku kierowcy hondy, który w 2023 roku na rondzie między Dobczycami i Dziekanowicami wjechał pod prąd i uderzył czołowo w inny pojazd. 18-latek został ukarany mandatem w wysokości 5 tysięcy złotych i 10 punktami karnymi. Internauci w komentarzach pod filmem nie przebierali w słowach.

Za takie coś to natychmiast powinno się zabierać prawo jazdy i kierować na kurs

- zwrócił uwagę jeden z komentujących. Inny stwierdził, że egzaminator, który pozytywnie ocenił kierowcę, "powinien odpowiadać karnie za narażanie reszty społeczeństwa na utratę zdrowia i życia". Nie brakowało też pytań o to, jak w ogóle udało mu się zdać egzamin, skoro nawet takie podstawy jak jazda na rondzie go przerosły. Pojawiły się także i zabawne riposty.

Anglik przyjechał.
Nawigacja powinna dostać mandat, na pewno to ona kazała tak jechać.
Było na rondzie prosto, teraz na rondzie w lewo, więc następny przystanek to na rondzie do tyłu.

Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.

Więcej o: