W Polsce do kursu na prawo jazdy kat. B można przystąpić trzy miesiące przed osiemnastymi urodzinami. Koszt kursu zależy od szkoły nauki jazdy i wynosi od 1500 do 2000 zł. Do tego należy doliczyć koszt badań lekarskich (200 zł), a następnie dwóch egzaminów - teoretycznego (30 zł) i praktycznego (140 zł). Sam kurs na prawo jazdy składa się z 30 godzin lekcyjnych teorii (po 45 min) i 30 godzin zajęć praktycznych (po 60 min). A jak to wygląda w innych krajach Unii Europejskiej? Bardzo różnie.
U naszych zachodnich sąsiadów sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. Choć o prawo jazdy ubiegać się może każdy kto skończył 18 lat (do kursu można przystąpić trzy miesiące przed osiemnastymi urodzinami) i posiada meldunek w Niemczech, sama procedura uzyskania uprawnień nieco różni się od tej w Polsce.
Przede wszystkim kandydat na kierowcę musi przejść obowiązkowy kurs udzielania pierwszej pomocy. To pierwszy krok do uzyskania prawa jazdy. Kurs trwa 6-8 godzin i można go przejść w dowolnym miejscu (na przykład w Czerwonym Krzyżu, u Joannitów czy w Caritasie). Podczas kursu przyszły kierowca dowie się m.in. co zrobić po wypadku, jak wezwać pogotowie, jak udzielić pierwszej pomocy itp.
Kolejne kroki to badanie wzroku, przygotowanie zdjęcia paszportowego, dokumentu potwierdzającego zameldowanie na terenie Niemiec oraz informacji dotyczącej wybranej szkoły nauki jazdy i kategorii prawa jazdy. Cały koszt uzyskania prawa jazdy w Niemczech to wydatek około 2000 euro, czyli około 9 tys. zł. Statystycznie najtaniej jest w Saksonii (około 1200-1500 euro), a najdrożej w Bawarii (2200-2500 euro).
Kurs na prawo jazdy w Niemczech składa się z 14 lekcji teoretycznych i 12 lekcji praktycznych. Zajęcia teoretyczne i praktyczne można rozpocząć w tym samym czasie. Lekcji praktycznych jest 12, a każda trwa 90 minut. To obowiązkowe minimum, które kandydat na kierowcę musi zrealizować, żeby móc przystąpić do egzaminu na prawo jazdy. Oczywiście można dokupić więcej lekcji. Godziny do wyjeżdżenia w ramach kursu są podzielone na trzy kategorie:
Egzaminy na prawo jazdy w Niemczech opłaca się i zdaje w TÜV lub DEKRA. Na egzamin zawozi nas nasz nauczyciel ze szkoły jazdy, który towarzyszy nam także podczas egzaminu. Instruktor siedzi na fotelu pasażera, a egzaminator zajmuje miejsce z tyłu.
Na egzamin teoretyczny kierowca zostaje zapisany przez swoją szkołę nauki jazdy. Co ciekawe, przed egzaminem z teorii należy wyłączyć telefon. Jeśli komórka zadzwoni w trakcie egzaminu, przyszły kierowca nie tylko obleje test, ale także będzie musiał zapłacić za egzamin wszystkich zdających (czyli około 1000 euro).
Kolejną ciekawostką w Niemczech jest fakt, że po uzyskaniu pozytywnego wyniku części praktycznej egzaminu od razu możemy ruszyć w drogę. Otrzymamy bowiem tymczasowe prawo jazdy, które uprawnia do prowadzenia samochodu.
Nie od dziś wiadomo, że Włosi są dość wyluzowanym narodem. Podobnie jest w przypadku zdobywania prawa jazdy - procedura nijak nie przypomina tej w Polsce, a już tym bardziej w Niemczech. Mimo, że włoskim kierowcom nie brakuje ekspresji, a na drogach Italii często słychać klaksony i różne okrzyki, zdanie egzaminu na prawo jazdy jest dość proste.
Kurs na prawo jazdy we Włoszech kosztuje około 500-600 euro, plus średnio 20 euro za każdą godzinę jazdy. Najciekawszy jest fakt, że to instruktor decyduje ile godzin zajęć praktycznych musi odbyć przyszły kierowca (minimalnie jest to sześć lekcji). Szkoły z reguły oferują pakiet dziesięciu lekcji, ale to instruktor decyduje, czy dany uczeń może podejść do egzaminu. Egzamin teoretyczny odbywa się na zasadzie quizu "prawda czy fałsz". Z ogólnodostępnej bazy 7 tysięcy pytań kandydat dostaje na egzaminie 40 z nich.
Ciekawostką jest fakt, że dla niedoświadczonych kierowców przewidziano dodatkowe ograniczenia prędkości. Przez pierwsze trzy lata od zdania egzaminu na prawo jazdy kierowca nie można jeździć szybciej niż 100 km/h (na autostradzie) i 90 km/h (na drogach szybkiego ruchu). Przez pierwszy rok po uzyskaniu prawa jazdy kierowcy nie mogą także kierować pojazdami o mocy powyżej 55 kW/tonę.
We Włoszech istnieje także inny system punktów karnych niż w Polsce. U nas punkty otrzymuje się za wykroczenia, we Włoszech - za wykroczenia się je traci. Młody kierowca na start otrzymuje 20 punktów. Jeśli w ciągu roku nie złamie przepisów, otrzyma kolejne dwa punkty. Tym sposobem w ciągu pięciu lat grzecznej jazdy uzbiera na swoim koncie maksymalną liczbę 30 punktów. Punkty traci się w wyniku popełniania wykroczeń. Za łamanie przepisów można stracić od 2 do 15 punktów, ale jeśli mamy prawo jazdy krócej niż trzy lata, stawki punktowe naliczane są podwójnie. Przykładowo za rozmowę przez telefon podczas jazdy kierowca traci 5 punktów, ale jeśli zrobi to w ciągu pierwszych trzech lat od otrzymania prawa jazdy - straci 10 punktów.
Zdobycie francuskiego prawa jazdy uznawane jest za jedno z najtrudniejszych w Europie. Blisko połowa kandydatów na kierowców nie zdaje za pierwszym razem. Wśród pytań teoretycznych znajdują się między innymi zagadnienia związane z ekologią, np. ze składem spalin emitowanych przez samochody.
Kurs i egzamin na prawo jazdy we Francji kosztują średnio 1,5 tys. euro, jednak oblanie egzaminu skutkuje koniecznością powrotu na dodatkowy kurs, a wówczas koszty znacznie rosną. Szacuje się, że z tego powodu po Francji jeździ nawet 700 tys. kierowców bez prawa jazdy. Ministerstwo Finansów chce obniżyć koszty uzyskania uprawnień o blisko jedną trzecią. W tym celu w maju 2019 roku premier Édouard Philippe zapowiedział zwiększenie liczby kursów na automatycznych skrzyniach biegów. Są po protu tańsze, bo czas ich trwania to 13 godzin, zamiast 20 na skrzyni manualnej. Zachęcał też do wykorzystywania symulatorów jazdy, na których kursant może ćwiczyć 5 zamiast 10 godzin. Ciekawostką jest fakt, że we Francji można ubiegać się o prawo jazdy mając skończone 17 lat.
W Finlandii kurs na prawo jazdy można rozpocząć rok przed 18 urodzinami. Przyszłego kierowcę może szkolić krewny, pod warunkiem że ma licencję instruktora i samochód z dodatkowym pedałem hamulca po stronie pasażera. Koszt uzyskania prawa jazdy (kurs w szkole nauki jazdy + egzaminy) to nawet 2000 euro.
Podczas fińskiego kursu na prawo jazdy lekcji teoretycznych jest 19, a praktycznych - 18, z czego jedną poświęca się na symulator jazdy nocą. W połowie kursu rozpoczynają się zajęcia na płycie poślizgowej, które trwają ok. 3 godzin. Dopiero po ukończeniu kursu można przystąpić do egzaminów. Jeśli przyszły kierowca uzyska wynik pozytywny, otrzymuje czasowe prawo jazdy. W ciągu kolejnych trzech miesięcy trzeba zaliczyć dodatkowe szkolenie - spędzić kilka godzin w samochodzie z instruktorem na prawym fotelu i godzinę na sali wykładowej. Następnie przychodzi czas na trzeci etap, podczas którego kierowców doszkala się na drogach szybkiego ruchu oraz torze.
Dopiero po dwóch latach można dostać pełne prawo jazdy, które będzie ważne przez 15 lat. Jeśli w ciągu pierwszych dwóch lat kierowca dwukrotnie zostanie ukarany mandatem, musi ponownie podejść do egzaminów. Nawet po jednym wykroczeniu okres próbny może zostać przedłużony o kolejne 2 lata.
Drogi w Finlandii i Skandynawii uznawane są za jedne z najbezpieczniejszych na świecie, mimo często ekstremalnych warunków drogowych. Wystarczy spojrzeć na znane nazwiska w świecie motorsportu - Valteri Bottas, Kimi Raikkonen i Mika Hakkinen to fińscy kierowcy Formuły 1, wielu kierowców rajdowych, jak choćby czterokrotny mistrz świata Tommi Makinen (który nawet dostał przydomek Latający Fin), również pochodzi ze Skandynawii. Trudne warunki drogowe od samego początku wymuszają na kierowcach szlifowanie umiejętności, a kursy są jednymi z najbardziej wymagających w Europie.
Zdobycie prawa jazdy w Norwegii jest zdecydowanie najbardziej kosztowne ze wszystkich krajów Unii Europejskiej. Zdobycie uprawnień do kierowania pojazdami kosztuje średnio 30 tys. koron norweskich, czyli około 17 tysięcy złotych.
Naukę prowadzenia samochodu można rozpocząć już w wieku 16 lat. W szkole nauki jazdy szkolenie teoretyczne trwa 17 godzin. Drugi etap trwa tak długo jak trzeba. Mamy zatem sytuację podobną jak we Włoszech - to instruktor decyduje o tym, kiedy przyszły kierowca będzie gotowy na przystąpienie do egzaminu. Jednak w Norwegii przyszły kierowca musi dodatkowo opanować wiedzę z zakresu jazdy defensywnej (płynnej i ekologicznej) czy mechaniki. Przykłada się też wagę do wpojenia kierowcom konieczności dbania o stan techniczny pojazdu.
Krok trzeci to m.in. próby na płycie poślizgowej (kierowca spędza tam 4 godziny) i w normalnym ruchu. Po każdym z etapów trzeba zdać egzamin wewnętrzny. Później trzeba jeszcze przejść przez ostateczne, 13-godzinne szkolenie podsumowujące. Konieczne jest również odbycie trzech lekcji po zmroku w okresie od października do połowy marca. W pozostałych miesiącach dzień trwa w Norwegii zbyt długo. Jeśli ktoś nie wyrobi się w tym terminie, musi ukończyć nocne jazdy do 31 stycznia następnego roku.
Podobnie jak w Finlandii, w Norwegii po zdaniu egzaminów kierowca dostanie prawo jazdy na dwuletni okres próbny. Jeśli w ciągu pierwszych trzech lat zgromadzi 8 punktów karnych, dokument może mu zostać odebrany na pół roku.
W Szwecji przyszły kierowca może rozpocząć naukę prowadzenia samochodu w wieku 16 lat. Instruktorem może być rodzic lub inna osoba, która ma ukończone 25 lat i ma pozwolenie na prowadzenie szkoleń. Jeśli adept kierowania uda się do szkoły nauki jazdy, średnia cena godziny nauki to około 400-430 koron szwedzkich (ok. 220 zł). Nie ma jednak obowiązkowej liczby godzin zajęć teoretycznych i praktycznych, jest to kwestia indywidualna. Szkolenie obejmuje jednak co najmniej 6 godzin zajęć na płycie poślizgowej, oraz dodatkowe szkolenie dotyczące ryzyka związanego z prowadzeniem pod wpływem alkoholu, narkotyków i w stanie zmęczenia (wykorzystywane są do tego m.in. alkogogle, które rozmazują obraz w sposób przypominający stan nietrzeźwości).
Egzaminy na prawo jazdy w Szwecji są trudne. Teoria to 70 pytań, a kierowca poza konkretnymi punktami do zaliczenia, patrzy na ogólny sposób jazdy kierowcy. Oceniana jest także defensywna technika jazdy, zatem płynny i ekologiczny sposób prowadzenia.
Przez rok od zdania egzaminu na prawo jazdy w Szwecji kierowca ma tymczasowe prawo jazdy. Dopiero po 12 miesiącach jest ono zmieniane na stałe, ale okres próbny trwa 2 lata. Jeśli w tym czasie kierowca popełni się poważne wykroczenie, będzie musiał ponownie zdać egzamin.
Egzamin na prawo jazdy to ważny moment w życiu każdego kierowcy. Jak widać wiele zależy od kraju, w którym przystępujemy do zdobywania uprawnień. W jednych jest taniej, w innych drożej, w jednych prościej, w innych trudniej. Można jednak zauważyć pewną tendencję, że im trudniej prawo jazdy zdobyć, tym bezpieczniejsze drogi ma dany kraj. Przypadek? Nie sądzę.