Polacy chętnie wybierają rower jako środek transportu. Nie dość, że jazda na nim pozytywnie wpływa na zdrowie oraz nastrój, to dodatkowo pomaga zaoszczędzić sporo czasu podczas poruszania się zatłoczonymi ulicami miast. Dzięki temu, że każdego roku w Polsce buduje się kilometry nowych ścieżek rowerowych, droga z punktu A do punktu B może zajmować mniej czasu i jest bezpieczna. Chyba że cykliści "jeżdżą, jak chcą" i nie oglądają się na innych. Za jakie zachowania grożą mandaty?
Rowerzyści, tak jak i kierowcy, muszą liczyć się z tym, że są zobowiązani do przestrzegania przepisów ruchu drogowego. Niestety zdaje się, że wiele osób o tym zapomina, a wielu z nas było świadkami naruszeń i niebezpiecznych zachować cyklistów. Nieodpowiednie poruszanie się po drogach publicznych może skończyć się wysokim mandatem.
Najczęstsze przewinienia dotyczą poruszania się rowerzystów po chodniku. Często widzimy ich sunących z zawrotną prędkością przez trasę wydzieloną dla pieszych, co stwarza realne zagrożenie dla zdrowia i życia idących osób. Jeśli w danym miejscu nie ma wydzielonej ścieżki rowerowej, cyklista może skorzystać z chodnika. Trzeba jednak pamiętać, że pieszy ma na nim bezwzględne pierwszeństwo, a tempo poruszania się na rowerze powinno być zbliżone do prędkości osób idących chodnikiem. Jeśli rowerzysta nie ustąpi pierwszeństwa pieszemu, utrudnia mu poruszanie się bądź nie zachowa ograniczenia prędkości i przez to dojdzie do wypadku, może mu grozić nawet 3000 zł mandatu.
Nawet niewinna, krótka przejażdżka rowerem może skutkować wysokim mandatem. Wysokość kary zależna jest od rodzaju wykroczenia, jakiego rowerzysta się dopuści. Wiele przewinień zwykle wynika z nieodpowiedniego zachowania wobec pieszych, jednak możemy również wymienić te związane z techniką jazdy albo wyposażeniem pojazdu.