W Polsce Ford Ranger Raptor kosztuje teraz 307 250 złotych netto w wersji z benzynową V-szóstką pod maską o mocy 292 KM To właśnie tę wersję testowaliśmy. Za jakiś czas nad Wisłę przyjadą Raptory z wysokoprężnym silnikiem 2.0 EcoBlue BI-TURBO o mocy 210 KM. W cenniku widzimy kwotę 262 850 złotych netto. Niezależnie od silnika kierowca otrzymuje pikapa gotowego do sportowej jazdy po bezdrożach. Czy Ford Ranger Raptor jest drogi? Nie da się odpowiedzieć, ponieważ nie ma żadnego konkurenta. Drugim tak bezkompromisowym pikapem jest tylko Jeep Gladiator, ale on został stworzony do innych zadań. Gladiator podnosi możliwości terenowe do kwadratu, Raptor - prędkość i frajdę z jazdy. Więcej testów nowych samochodów znajdziesz na stronie głównej gazeta.pl.
Wcześniejsza generacja Rangera Raptora była dostępna tylko z dieslem. Teraz można wybrać podwójnie doładowany silnik benzynowy. I to sześciocylindrowy (układ V) o pojemności trzech litrów. Do Europy przyjechała osłabiona wersja tego silnika, ale nie tak jak myślano poprzednio. Ostatecznie ma około 290 KM mocy i prawie 500 Nm maksymalnego momentu obrotowego. To sprawia, że Raptor jest naprawdę dynamiczny. Co istotne w tym modelu, silnik daje moc już od samego dołu i znakomicie sprawdza się w terenie. Tak samo jak 10-stopniowy automat.
Na zdjęciach widzicie nasze próby na torze terenowym. Tym razem Raptora tak nie męczyliśmy, a najwięcej kilometrów przejechał głównie po mieście. Jak się sprawuje? Jeśli nie przerazi was rozmiar i macie gdzie go zaparkować, to Ranger na pewno wam się spodoba. Terenowe zawieszenie w mieście zapewnia wysoki komfort, a ekstremalny Ford nie przejmuje się żadnymi dziurami. Zużycie paliwa? Przy dynamicznej jeździe będzie wysokie, ale wcale być takie nie musi. Często komputer pokazywał mi wyniki między 13 a 15 l/100 km.
Emocje podkręca tutaj także znakomity wydech, który sprawia, że na zewnątrz Raptor w stu procentach zasługuje na swoje groźne imię. Z kierownicy możemy wybrać jeden z czterech trybów pracy:
Tryb Baja jest tak głośny, że naprawdę nie powinno się go używać w mieście, o czym samochód ostrzega. W Sporcie Raptor też jest groźny, a tryb Cichy pozwala niepostrzeżenie przemknąć przez osiedle. To świetnie rozwiązanie, które pojawiło się już m.in. w Mustangu. Ford promował je kiedyś jako "tryb dobry sąsiad".
Ford Ranger Raptor na bieżąco dostosowywać do potrzeb kierowcy, dzięki aż siedmiu trybom jazdy. Zmienia się je przyjemnie działającym pokrętłem. Trzy opracowano na potrzeby jazdy na co dzień, a cztery do walki w terenie:
Ranger Raptor nowej generacji posiada również funkcję Trail Control, która jest odpowiednikiem tempomatu dla jazdy terenowej. Terenowych zmian jest więcej. Całkowicie przeprojektowano zawieszenie kół. Nowe, wytrzymałe, a jednocześnie lekkie aluminiowe górne i dolne wahacze, przednie i tylne zawieszenie o dużym skoku oraz udoskonalone drążki Watta zostały zaprojektowane tak, aby zapewnić lepsze panowanie nad pojazdem w trudnym terenie przy dużej prędkości.
Nowa generacja 2,5-calowych amortyzatorów FOX z wewnętrznym obejściem Live Valve jest wyposażona w najnowocześniejszy system sterowania, który dysponuje funkcją tłumienia zależnego od pozycji amortyzatora (Position-Sensitive Damping). Wypełnione są olejem wzbogaconym Teflonem™, który zmniejsza tarcie o około 50 procent w porównaniu z amortyzatorami stosowanymi w modelu poprzedniej generacji. Chociaż są to podzespoły FOX, prace tuningowe i rozwojowe zostały przeprowadzone przez Ford Performance.
Przednia płyta osłonowa jest prawie dwa razy większa niż w standardowym Rangerze nowej generacji, a wykonano ją z wysokowytrzymałej stali o grubości 2,3 mm. Głębokość brodzenia to 850 mm. Kąt natarcia 32 stopnie, rampowy 24 stopnie, a zejścia 27 stopnie bez haka.
Ford Ranger Raptor chwyta kierowcę za serce swoim bezkompromisowym charakterem, prędkością i umiejętnościami terenowymi, a przy tym wcale nie męczy. Fordowi udało się zachować ciekawy balans. Mimo że to tak naprawdę samochód użytkowy, który w dodatku wpadł w ręce Ford Performance, to kierowcę oraz pasażerów otacza nowoczesnymi technologiami, systemami i bogatym wyposażeniem. Jeśli lubicie pikapy, to na pewno się w nim zakochacie. Obok Gladiatora to zdecydowanie najciekawszy samochód w klasie. Cieszy, że tak szalony pikap trafił na europejski rynek. Samochód do testów użyczył Ford Polska Sp. z o.o.