Toyota GR86 mimo drobnych wad jest wspaniałym autem, przy którym emocje biorą górę i utrudniają racjonalną ocenę.
- napisał Łukasz w naszym teście po pierwszy jazdach. Pierwsza partia 50 aut przeznaczonych na polski rynek rozeszła się w przedsprzedaży w zaledwie 35 sekund. Oczekiwania były więc spore. Zwłaszcza, że GT86 było jednym z tych samochodów testowych, które wywarły na mnie znakomite wrażenie i do dzisiaj małą Toyotę wspominam bardzo ciepło.
Z Toyotą GR86 miałem okazję zapoznać się na jej terytorium - na torze wyścigowym. To w końcu pełnokrwisty samochód sportowy, który najlepiej czuje się właśnie w takich miejscach. Silesia Ring nadawało się znakomicie. Co więcej, mieliśmy z kolegą z zaprzyjaźnionej redakcji dla siebie dwa egzemplarze. Granatowa Toyota miała automatyczną skrzynię biegów, a czerwona - ręczną, dla wielu jedyny prawidłowy wybór. Wymienialiśmy się autami co sesję.
Niech nie zwiedzie was nowa nazwa. Teraz o 86 dba oficjalnie Gazoo Racing, ale to ewolucja świetnego GT86. To oznacza, że Toyota GR86 to pełnokrwiste sportowe auto mimo skromnej mocy silnika i niewielkich rozmiarów: 426,5 cm x 177,5 cm x 131 cm (dł. x szer. x wys.).
Jednostka napędowa nowego modelu została zmodernizowana w porównaniu z poprzednikiem. Czterocylindrowy wolnossący bokser miał pojemność 2 litrów i rozwijał moc 200 KM. Teraz zwiększono te parametry do odpowiednio 2,4 l i 234 KM. Akurat tyle, ile było trzeba. Masa własna to 1270 kg. Osiągi?
Do wyboru dwie skrzynie: automat i ręczna. W momencie pisania artykułu na oficjalnej stronie Toyoty nie da się znaleźć oficjalnej cennika GR86, ponieważ wszystkie egzemplarze na Polskę zostały wyprzedzane. Autokatalog.pl podaje, że w marcu GR86 z ręczną skrzynią kosztowała 175 900 zł, a z automatem - 186 900 zł. Jak na dawkę emocji, którą małe coupe wtłacza do krwioobiegu kierowcy, to cena wręcz okazyjna.
Trudno w 2022 r. o równie zorientowany na kierowcę, nastawiony na frajdę z jazdy i beztroską zabawę samochód. Możliwe, że GR86 to piękne pożegnanie Toyoty z klasycznymi sportowymi autami tak kompaktowych rozmiarów. Jeśli GR86 rzeczywiście zniknie z oferty w 2024 r., to będzie to kolejna wielka strata dla każdego, kto kocha jazdę samochodem. Kilka sesji na Silesii Ring przekonało mnie już po pierwszych kółkach, że ani Łukasz, ani inne osoby, które GR86 testowały się nie myliły. To absolutnie niesamowity samochód.
GR86 znakomicie wyważone auto o bardzo nisko położonym środku ciężkości, idealnej pozycji za kierownicą i świetnie pracujących układach: kierowniczym (z zębatkową przekładnią) i hamulcowym (tarcze o średnicy 294 mm z przodu i 290 mm z tyłu) oraz precyzyjnej skrzyni biegów o sześciu przełożeniach.
Silnik stał się znacznie bardziej elastyczny, dzięki czemu przyspiesza sprawnie już od niskich obrotów i nieźle sobie radzi z niedużą masą GR86. Nie ma już małych kół z Priusa, teraz są topowe opony Michelin Pilot Sport 4
Jest jeszcze rzecz, która przyda się takiemu laikowi jak ja. Układ stabilizacji toru jazdy VSC, który pozwala na sporą dowolność ustawień. Można wyłączyć kontrolę trakcji, ograniczyć działanie VSC (jest też specjalny tryb torowy) lub zupełnie go wyłączyć.
Dzięki temu GR86 pozwala się wyszaleć na torze lub krętej drodze każdemu. Torowym wyjadaczom, których na Silesii Ring było tego dnia wielu i totalnemu amatorowi.
A którą skrzynię wybrać? Ręczna daje pełnię doświadczenia - Toyota GR86 jest z nią wyraźnie szybsza, a kierowca ma pełną kontrolę nad samochodem. W modelu, który najlepiej czuje się na krętych górskich drogach i torach to ważne. Z kolei automat to propozycja dla kierowcy, który będzie traktował GR86 jako tzw. daily. Krótkie przełożenia w manualu podczas codziennej jazdy w mieście w korkach mogą zmęczyć. A podczas sporadycznych wypadów na tor automat też sobie poradzi.
Na pewno nie jest to wariant dla profesjonalistów, ale nie tylko tacy będą kupować GR86. Wyposażenie coupe obejmuje wszystkie potrzebne na co dzień rzeczy z systemem multimedialnym z obsługą Apple CarPlay i Android Auto, przyjemnym audio, klimatyzacją i systemami bezpieczeństwa.
Niezależnie od wybranej wersji Toyotą GR86 na pewno będziecie oczarowani.
TOYOTA GR CUP to seria zawodów typu track day adresowana do kierowców sportowych samochodów Toyoty. Trwający od kwietnia do listopada sezon składał się z pięciu rund, w których mogli brać udział zarówno kierowcy aut z linii GR oraz Yarisa GRMN, jak i innych sportowych samochodów Toyoty. Imprezy odbywały się na profesjonalnych torach, na których regularnie rozgrywane są prestiżowe krajowe i międzynarodowe wyścigi.
Puchar został zorganizowany z inicjatywy TOYOTA GAZOO Racing Polska, we współpracy z popularnymi cyklami zawodów typu track day – Drive Cup oraz Race Day. Imprezę podsumowaliśmy w oddzielnym materiale: