Nie potrzebujesz mechanika. Check engine możesz usunąć bez komputera. Wystarczy 30 minut

Zapalona ikonka check engine w samochodzie nie zawsze oznacza kłopoty. Powodów, dla których się pojawiła, może być kilka, ale na szczęście nie w każdym przypadku musimy jechać do mechanika. Jak skasować check engine bez komputera?

Większość kierowców, kiedy zobaczy kontrolkę check engine, czuje przyspieszone bicie serca. Warto jednak wiedzieć, że nie zawsze zwiastuje ona poważne usterki. Zapala się, kiedy komputer odbierze sygnał z czujników silnika. Zazwyczaj, by usunąć błąd, udajemy się do mechanika, który podłączy samochód do komputera i zdiagnozuje problem. Mało kto wie, że kontrolkę można skasować bez skanera diagnozującego. W jaki sposób?

Zobacz wideo Czym hybryda Renault Clio różni się od wersji z silnikiem spalinowym?

Dlaczego świeci się kontrolka check engine? Nie panikuj. Przyczyn błędu może być wiele

Check engine pokazuje usterki przekazywane przez czujniki elektroniczne, które utrzymują się dłuższy czas. Warto mieć na uwadze, że check engine nie zapali się w przypadku krótkich odchyleń od normy. Jeżeli wraz z zapaloną kontrolką widzimy, że samochód zużywa więcej paliwa albo ma spadek mocy, należy jak najszybciej skontaktować się z mechanikiem. 

Przykładowa kontrolka check engine
Przykładowa kontrolka check engine istock/@baloon111

Czasem jednak powody błędu nie są poważne. Najczęstszymi przyczynami kontrolki check engine są:

  • usterka filtra DPF,
  • awaria świec zapłonowych,
  • błąd sondy lambda,
  • awaria układu wtryskowego,
  • zużycie katalizatora.

Jak samodzielnie skasować check engine? Nie musisz jechać do mechanika. Jest na to prosty sposób

Aby usunąć kontrolkę, trzeba dostać się do akumulatora i zdjąć klemę z bieguna ujemnego. Po upływie 30 minut należy podłączyć ją ponownie i uruchomić silnik, a po błędzie nie powinno być śladu. Metoda sprawdza się w przypadku starszych samochodów, więc jeśli posiadamy nowszy wóz naszpikowany elektroniką, lepiej skontaktować się ze specjalistą. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.