Możesz to robić na podwójnej ciągłej. Wcale nie popełniasz błędu. Później się dziwić, że korki

Wielu kierowców sądzi, że podwójna linia ciągła całkowicie uniemożliwia wyprzedzanie. Jednak czy w każdej sytuacji? Okazuje się, że przepisy ruchu drogowego pozwalają na wykonanie manewru w określonych sytuacjach. Sprawdź, kiedy można wyprzedzać na podwójnej ciągłej, by nie narażać się na mandat.

Podwójna linia ciągła to jedno z najczęściej spotykanych oznaczeń drogowych, które znajdziemy zarówno na miejskich ulicach, jak i na trasach poza miastem. Wyznacza granicę między pasami ruchu o przeciwnych kierunkach, a jej głównym zadaniem jest zwiększenie bezpieczeństwa, zwłaszcza w miejscach z ograniczoną widocznością, np. na zakrętach, w pobliżu skrzyżowań czy na wzniesieniach. Wiele osób uważa, że wyprzedzanie w takich miejscach jest całkowicie zabronione, jednak przepisy ruchu drogowego wcale nie są aż tak restrykcyjne. Kiedy zatem można legalnie wykonać manewr wymagający przekroczenia linii ciągłych?

Zobacz wideo Jechał pod prąd, łamał przepis za przepisem. Został ukarany grzywną 550 zł i 11 punktami karnymi

Kiedy można wyprzedzać na podwójnej ciągłej? Są pewne sytuacje zezwalające na manewr

Podwójna linia ciągła, czyli linia P-4, wyznacza granicę między pasami ruchu o przeciwnych kierunkach, zakazując najeżdżania na nią oraz jej przekraczania. Wbrew powszechnej opinii, oznaczenie to nie wyklucza wyprzedzania, choć wielu kierowców sądzi inaczej. Kluczowym warunkiem jest, by w trakcie manewru żadna część pojazdu nie dotknęła linii. Dzięki temu można legalnie wyprzedzać rowerzystów czy motocyklistów, o ile zachowasz minimalny odstęp 1 metra od wyprzedzanego.

A co z maszynami rolniczymi? W praktyce często zdarza się, że ciągnik czy walec zjeżdża maksymalnie na prawo, robiąc miejsce dla innych uczestników ruchu. W takich sytuacjach wyprzedzanie jest jak najbardziej możliwe i zgodne z przepisami. Musisz jednak pamiętać, by manewr przebiegał w całości na twoim pasie ruchu – linia podwójna ciągła pozostaje granicą nie do przekroczenia. Dlatego, zanim zdecydujesz się na wyprzedzanie, upewnij się, że masz wystarczająco dużo miejsca, by było to nie tylko legalne, ale i bezpieczne.

Czy na podwójnej ciągłej można wyprzedzić? Ile za wyprzedzanie na podwójnej ciągłej? (zdj. ilustracyjne)
Czy na podwójnej ciągłej można wyprzedzić? Ile za wyprzedzanie na podwójnej ciągłej? (zdj. ilustracyjne) Fot. Przemysław Skrzydło / Agencja Wyborcza.pl

Jaki mandat za przekroczenie linii ciągłej? Za nieprzepisowe wyprzedzanie słono zapłacisz

Niestety, jeśli podczas manewru wyprzedzania przekroczysz linię ciągłą lub najedziesz na nią, możesz liczyć się z nieprzyjemnymi konsekwencjami. Mandat za takie wykroczenie wynosi od 100 zł (dla pojedynczej ciągłej) do 200 zł (dla podwójnej ciągłej), a dodatkowo możesz otrzymać od 1 do 5 punktów karnych. Sytuacja robi się naprawdę poważna, gdy wyprzedzasz na przejściu dla pieszych – wysokość mandatu wzrasta wtedy do 500 zł i możesz "zarobić" aż 15 punktów karnych. Jeśli natomiast w trakcie manewru doprowadzisz do zagrożenia w ruchu drogowym, oprócz mandatu możesz nawet stracić prawo jazdy.

Zobacz również: Jeśli wykonasz ten łatwy krok, szyba nie będzie zamarzała. Tanio, a skutecznie

Na jakim biegu powinno się wyprzedzać? Nie każdy kierowca się do tego stosuje

Podczas wyprzedzania istotny jest dobór odpowiedniego biegu, który zapewni dynamikę i kontrolę nad pojazdem. Przed manewrem warto zredukować bieg, by zwiększyć moment obrotowy silnika – najczęściej wystarczy zejść o jedno lub dwa przełożenia w dół. Dzięki temu auto szybciej reaguje na gaz i płynnie nabiera prędkości. Unikaj wyprzedzania na zbyt wysokim biegu, gdy silnik pracuje ospale, oraz zbyt niskim, co mogłoby sprawić, że auto stanie się trudne do opanowania. W trakcie wyprzedzania wciskaj gaz zdecydowanie, ale płynnie, dbając o równomierne przyspieszanie. Po zakończeniu manewru wróć na swój pas dopiero wtedy, gdy upewnisz się, że masz wystarczającą odległość od wyprzedzanego pojazdu.

Więcej o: