Kontrola drogowa może zastać nas niemal w każdym momencie. Gdy kierowca zostaje zatrzymany przez nieoznakowany radiowóz, zaskoczenie jest jeszcze większe. Tego typu pojazdy pojawiły się na polskich drogach, aby uważnie obserwować zachowania kierowców, pozostając jednocześnie niezauważonymi. Siedzący w aucie policjant ujawnia się dopiero wtedy, gdy kierujący popełni wykroczenie. Polska policja z informacji pozyskanych przez portal naTemat posiada obecnie ponad 9 100 samochodów nieoznakowanych.
Nieoznakowane radiowozy na polskich drogach to postrach wielu kierowców. Patrol "drogówki" porusza się popularnymi markami samochodów. Flota marek, którą dysponuje policja to: Kia, Opel, Hyundai, Fiat, Skoda, Toyota, BMW, Ford, Renault, Citroen, Volkswagen, Peugeot, Mitsubishi, Nissan, Land Rover, Isuzu, Mercedes-Benz i MAN. Najczęściej na swojej drodze spotkamy BMW serii 3 - generacji F30 i G20 (srebrne, szare lub czarne). Wyposażone są w wideorejestratory, by poprawić bezpieczeństwo na drogach.
Po tych kilku szczegółach możesz poznać, że masz do czynienia z nieoznakowanym radiowozem.
Rozpoznanie nieoznakowanego radiowozu po tablicach rejestracyjnych to nie lada wyzwanie. Można w tym celu śledzić lokalne informacje, którymi dzielą się między sobą kierowcy. Takie dane pozostają jednak mocno wątpliwe i nie należy się nimi całkowicie sugerować. Kierowcom ciężko byłoby wyłapać numery rejestracyjne wszystkich pojazdów należących do "drogówki". Co więcej, policja może okresowo zmieniać numery, gdyż ma dowolność w przerejestrowywaniu samochodów. W tym przypadku zdemaskowanie nieoznakowanego radiowozu może okazać się zgubne.