Funkcjonariusze z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej prowadząc czynności służbowe na terenie gminy Wiżajny (woj. podlaskie), w środę 28 lutego w godzinach popołudniowych skierowali do kontroli drogowej kierowcę Audi A6 Avant generacji C6. Mężczyzna prowadzący kilkunastoletnie kombi klasy premium, nie zastosował się do poleceń zatrzymania i kontynuował jazdę. Funkcjonariusze niezwłocznie ruszyli w pościg. O akcjach służb więcej piszemy na Gazeta.pl.
Jak czytamy w komunikacie prasowym, uciekinier nie stosował się do wydawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Mundurowi musieli poprosić o wsparcie. W wyniku dalszych działań na trasie przejazdu osoby próbującej uniknąć kontroli, ustawiona została blokada drogi oraz rozłożona kolczatka. To jednak nie wystarczyło i strażnicy zostali zmuszeni do użycia broni palnej.
Z powodu zbliżania się pojazdu z dużą prędkością i stworzenia realnego zagrożenia funkcjonariusze w celu zatrzymania pojazdu wykorzystali służbową broń gładkolufową. Uciekający pojazd został unieruchomiony.
Audi kierował 38-letni obywatel Litwy. Po ujęciu mężczyzny szybko okazało się dlaczego uciekał. We wnętrzu kombi ujawniono kontrabandę. W aucie upakowanych zostało 440 tys. sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy o łącznej wartości blisko 360 tys. zł. W samochodzie na polskich tablicach rejestracyjnych znajdowały się również dwie inne tablice rejestracyjne - litewska i włoska. Okazało się, że to włoska blacha była właściwą dla zatrzymanego samochodu.
Za popełnione przestępstwo w związku z niezatrzymaniem się do kontroli grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Wobec mężczyzny wszczęto również postępowanie karne skarbowe, do którego zabezpieczono nielegalny towar oraz samochód wykorzystany do przewozu kontrabandy.