Kierowcy BMW powodują najwyższe szkody. Niemieckie marki na cenzurowanym

Jak wynika z danych dostarczonych przez Towarzystwo Ubezpieczeniowe Compensa, kierowcy BMW powodują najwyższe szkody komunikacyjne. To jednak nie koniec zaskakujących wniosków. W czołówce są kierowcy niemieckich samochodów z segmentu premium.

Wyczyny kierowców samochodów BMW na polskich drogach to już klasyka internetowego kina akcji. Nie jest to przypadek, ponieważ ze względu na moc i napęd tych samochodów, często bawarskie samochody decydują się młodzi kierowcy, którzy potrzebują się wyszumieć. Niestety, wybierają do tego publiczne drogi.

Więcej ciekawych newsów motoryzacyjnych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Analizy przeprowadzone przez Polską Izbę Ubezpieczeń informują, że średnia wartość szkody z polisy OC w pierwszej połowie tego roku wyniosła 8769 zł. Warto zaznaczyć, że jest ona wyższa o 5 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem.

Towarzystwo Compensa postanowiło sprawdzić, jakie marki pojazdów powodują najwyższe szkody. Pod lupę trafiło dziesięć najpopularniejszych marek samochodowych. Okazało się, że najniższe szkody powodują kierowcy koreańskich samochodów - Hyundai. Tuż nad nimi znaleźli się kierowcy Dacii (o 6 proc. wyższe), a nad nimi Toyota (o 10 proc. wyższe).

Na samym końcu tabeli znaleźli się kierowcy BMW, którzy powodują o 55 proc. wyższe szkody niż typowy kierowca Hyundaia. Kierowcy Mercedesów powodują o 27 proc. wyższe szkody, a kierowcy Audi o 27 proc. W czołówce rankingu znajdziemy kierowców następujących marek: Volkswagen (22 proc.), Skoda (17 proc.), Ford (16 proc.) oraz Kia (12 proc.).

Zobacz wideo

Ten raport dobrze obrazuje, dlaczego niektóre marki mają wyższą stawkę ubezpieczenia OC niż pozostałe. Kierowca Hyundaia, Dacii czy Toyoty zapłaci zauważalnie mniej za ubezpieczenie niż kierowca niemieckiego auta z segmentu premium.

Drugą kwestią jest po prostu popularność aut danej marki. Niemieckie samochody cieszą się dużym zaufaniem polskich kierowców, a do tego są bardzo popularne na naszych drogach. W związku z tym generują najwięcej szkód.

Przedstawiciele towarzystw ubezpieczeniowych zwracają uwagę, że ważniejszym kryterium niż marka samochodu jest adres zamieszkania kupującego polisę, jego wiek oraz dotychczasowa historia jazdy, czyli staż za kierownicą i liczba szkód na koncie.

W przypadku pojazdów dużą rolę odgrywają marka i model, rocznik, pojemność i moc silnika, a także roczny przebieg. W skrajnych przypadkach może się zdarzyć, że kolor nadwozia wpłynie na wysokość składki lub rodzaj tankowanego paliwa. Dla przykładu, w oczach ubezpieczyciela połączenie mocnego silnika benzynowego i czerwonego koloru nadwozia może być bardziej ryzykowne niż szary samochód z silnikiem Diesla.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.