Prowadzenie pojazdu mechanicznego pod wpływem alkoholu powoduje niebezpieczeństwo na jezdniach i potrafi prowadzić do życiowych tragedii niewinnych ludzi. Każdy nietrzeźwy uczestnik ruchu drogowego jest realnym zagrożeniem na drodze.
Kompletnym brakiem odpowiedzialności wykazał się mieszkaniec województwa warmińsko-mazurskiego, który w czwartek 31 marca zdecydował się wsiąść za kierownicę z procentami w organizmie. 65-latek około godziny 14:00 w miejscowości Dzierzgonka w powiecie elbląskim, nie dał rady zapanować nad dostawczym vanem i utrzymać się na jezdni.
Mężczyzna nie zachowując za grosz ostrożności, ze zbyt wysoką prędkością wjechał na mostek. Staranował bariery ochronne i zaliczył kolizję z osobówką nadjeżdżającą z przeciwka. Świetny refleks kierującego Audi pozwolił mu na uniknięcie poważnych uszkodzeń w jego samochodzie. Całą sytuację uchwyciła przemysłowa kamera oraz pokładowy wideorejestrator zainstalowany w aucie poszkodowanego.
Po przyjeździe na miejsce policjantów wyszło na jaw, że kierujący dostawczym Peugeotem ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Na szczęście żaden z uczestników tego zdarzenia nie odniósł obrażeń. Policjanci zatrzymali prawo jazdy 65-latka i ukarali go mandatem w wysokości 5000 złotych za spowodowanie kolizji. Przed sądem odpowie za to za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.