Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl
Grupa Volkswagena udostępniając swoją platformę MEB tworzy kolejny filar swojej działalności jako dostawcę tego jakże istotnego komponentu przy tworzeniu samochodów elektrycznych.
Ford wykorzysta platformę MEB w swoich dwóch nowych przyszłych modelach crossoverów. Pierwszy z nich będzie pięciomiejscowy i ma mieć zasięg 500 km. Drugi natomiast ma być sportowym crossoverem.
Platforma MEB zadebiutowała w modelu ID.3 od Volkswagena w 2019 r., jednak pierwszym crossoverem, który ją otrzymał był ID.4 z 2020 r. Później MEB trafił do ID.5. W Chinach natomiast dostępny na tej platformie jest ID.4 X oraz ID.6 i ID.6 X.
Tę samą architekturę o nieco zwiększonej długości można znaleźć w Skodzie Enyaq iV od 2020 roku, a także w niedawno zaprezentowanym Enyaq Coupe iV, które są pierwszymi w pełni elektrycznymi crossoverami czeskiej marki.
Cupra, która również należy do Grupy Volkswagena zaprezentuje własną wersję w 2024 roku, zwaną Tavascan. Sądząc po samochodzie koncepcyjnym, produkcyjny Tavascan może być najbardziej sportowym z całej gamy, przynajmniej pod względem wyglądu zewnętrznego.
Nie można też wykluczyć elektrycznego crossovera od Seata. Prawdopodobnie będzie to następca Ateci.
Audi Q4 e-tron i Q4 e-tron Sportback reprezentują bardziej ekskluzywny zakątek rodziny modeli MEB, charakteryzujący się ekskluzywną stylistyką i lepiej wyposażonym wnętrzem. W Chinach dostępny jest również Q5 e-tron, który jest podobny do Q4 e-tron.
Niezależnie od oznaczenia, crossovery oparte na MEB są dostępne z akumulatorem 58 kWh lub 77 kWh, oferując zasięg WLTP do 531 km oraz z pojedynczym lub podwójnym silnikiem o mocy do 299 KM i moment obrotowy 460 Nm.