Rimac Nevera kontra Porsche Taycan i BMW M5. Taki pojedynek nie jest fair dla dużych producentów [WIDEO]

Pierwszy elektryczny pojazd chorwackiej marki Rimac jest tak szybki, że zestawianie go z innymi samochodami to dla nich cios poniżej pasa. Mimo to dziennikarze postanowili to zrobić. Efekt jest łatwy do przewidzenia.

Twórca sukcesu firmy Mate Rimac może być dumny. Supersportowa elektryczna Nevera nie daje żadnych szans klasycznej motoryzacji w postaci BMW M5 i sportowym elektrycznym autom koncernów motoryzacyjnych, które reprezentuje Porsche Taycan Turbo S. Deklasuje oba w każdej z ocenianych kategorii: rozpędzaniu się na lotnisku oraz ceny.

Zobacz wideo W Studiu Biznes test Porsche 911 Targa

Od razu trzeba przyznać, że zestawienie jest dość egzotyczne i trudno mieć pretensje do słabszych oraz tańszych aut, że nie wytrzymują porównania z Rimaciem. Nevera to produkcyjna wersja prototypu C_Two i tak naprawdę pierwszy seryjnie wytwarzany samochód marki z Chorwacji. Jeśli będzie odpowiedni popyt, może powstać 150 sztuk ego modelu.

Rimac Nevera ma cztery elektryczne silniki o mocy przekraczającej 1900 KM oraz moment obrotowy 2360 Nm. Rozpędza się do 412 km/h, a 100 km/h osiąga w 1,97 s. Prędkość 300 km/h można zobaczyć na liczniku już po 9,3 s, a klasyczny dystans wyścigów równoległych, czyli 402 m, Nevera pokonuje w zaledwie 8,6 sekundy. Wszystkie wymienione liczby są absolutnie rekordowe. Gdy Rimac uzyska ich oficjalne potwierdzenie, będzie najszybszym autem na świecie. Dopóki nie zdetronizuje go inne, ale raczej też będzie na prąd.

Do tych liczb trzeba dodać jeszcze jedną: cenę w USA wynoszącą 2,4 miliona dolarów. Po niej od razu można się zorientować, że Rimac gra w innej lidze, niż większość producentów. Oni nie mają w tej chwili w swej ofercie równie szybkich samochodów. To, co osiągnął Mate Rimac w zaledwie kilkanaście lat, zaczynając od własnoręcznych przeróbek aut w garażu, budzi wyjątkowy szacunek.

Rimac Nevera kontra Porsche Taycan i BMW M5Rimac Nevera kontra Porsche Taycan i BMW M5 fot. zrzut ekranu YouTube/CarWow

Rimac Nevera ma niebotyczne osiągi, a Mate Rimac wyjątkowe osiągnięcia

Niedawno Chorwat stał się właścicielem legendarnej marki Bugatti. Bo tak należy rozumieć stworzenie spółki joint-venture przez holding Porsche SE (większościowego właściciela grupy Volkswagena) i Rimaca. Chorwacka firma ma w niej 55 proc. udziałów, co oznacza, że de facto będzie decydować o przyszłości francuskiej firmy.

Na razie popatrzmy jak Rimac Nevera rozdaje karty na lotnisku z nieocenionym Matem Watsonem z portalu CarWow, który zorganizował samochód do porównania. Samochody ścigają się zarówno z "kreski" (startu zatrzymanego), jak i z "rolki" (start lotny przy prędkości 50 km/h).

W obu przypadkach efekt jest podobny i łatwy do przewidzenia. Oglądając wyprodukowany przez CarWow film, łatwo zapomnieć, że konkurenci Nevery to również jedne z najszybszych aut na świecie.

Dzięki poniższemu wideo łatwiej uświadomić sobie jeszcze jedną rzecz. Napędy elektryczne w samochodach rozwijają się ostatnio bardzo szybko. Nie są pozbawione wad, ale ich zalety wkrótce sprawią, że będziemy mieli do czynienia z nową erą w historii motoryzacji. Erą niebotycznych osiągów.

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.