Dacia Jogger zaprezentowana we wrześniu 2021 roku, w ekspresowym tempie stała się sprzedażowym hitem w Europie. Nic dziwnego, skoro to najbardziej przystępny cenowo 7-osobowy pojazd rodzinny na rynku. Auto jest osobliwą krzyżówką vana i kombi, której popularność zapewniły takie cechy jak: duża ilość miejsca wewnątrz, uniwersalny charakter, doskonała ergonomia czy ekonomiczne silniki, wśród których do tej pory najbardziej odznaczał się motor dwupaliwowy, zasilany benzyną i LPG. Nowością w ofercie jest wydajna hybryda i tym wariantem napędu warto zainteresować się z kilku powodów.
Pełna hybryda zastosowana w Joggerze jest przede wszystkim wynikiem konieczności obniżenia emisji CO2 w gamie modelowej marki Dacia. Ponadto według wyjaśnień przedstawicieli Grupy Renault, konsumenci przywiązują coraz większą wagę do racjonalnych, pragmatycznych i inteligentnych rozwiązań, a do takich bez dwóch zdań zalicza się pełny napęd hybrydowy, który w ofercie Dacii jest teraz perłą w koronie. Podstawowymi cechami tego rodzaju napędu są wydajność i ekonomia. Trudno się z tym nie zgodzić, bowiem w przypadku Joggera to zdecydowanie najlepszy z dostępnych układów napędowych. Przekonałem się o tym podczas pierwszych jazd testowych po polskich drogach, pokonując hybrydą dystans około 300 kilometrów.
Hybrydowe wcielenie zachowuje wszystkie praktyczne cechy pozostałych wersji napędowych. Jogger Hybrid 140 bazujący na modułowej platformie CMF-B, choć został wyposażony w akumulator trakcyjny, tak samo jest dostępny do wyboru w wersji 5- oraz 7-osobowej. Podzespoły hybrydy nie zabierają cennej przestrzeni ani w przedziale pasażerskim, ani w bagażniku. Podłoga jest ukształtowana dokładnie tak samo. Magazynujący energię akumulator litowo-jonowy o pojemności 12 kWh, umieszczono w miejscu koła zapasowego. W przypadku odmiany 5-oosobowej kufer zmieści 607 litrów ładunku, a po złożeniu tylnej kanapy aż 1819 litrów. Konfiguracja 7-miejscowa przy rozłożonych fotelach mieści za oparciami 160 litrów bagaży.
W otoczeniu kierowcy znajdziemy symboliczną ilość elementów, które zostały zarezerwowane dla hybrydy. W konsoli pojawił się przycisk "EV" odpowiedzialny za wymuszenie jazdy na samym silniku elektrycznym. Skrzynia biegów ma tryb jazdy "B" i podbija siłę rekuperacji w fazach zwalniania i hamowania. Wszelkie wskazania są wyświetlane na seryjnie montowanym w tej wersji ekranie cyfrowych zegarów o bardzo przyjemnej w odbiorze grafice. Jednym z dodatkowych widoków jest monitor prezentujący pracę hybrydy oraz przepływ energii. Wykończenie kabiny jest tak samo surowe i wykonane z twardych tworzyw, jak w każdym innym wariancie Joggera. Ergonomia obsługi jest za to na piątkę.
Wybór napędu nie jest już ograniczony tylko do 3-cylindrowych silników (1.0 TCe Eco-G o mocy 100 KM i 170 Nm, lub 1.0 TCe o mocy 110 KM i 200 Nm). Dacia sięgnęła po technologię E-Tech znaną z różnych modeli Renault. To szeregowo-równoległa architektury napędu hybrydowego, gdzie silniki mogą działać niezależnie lub wspólnie. Sercem układu jest 4-cylindrowy wolnossący silnik 16-zaworowy z łańcuchem rozrządu o pojemności 1.6 litra. Jednostka o mocy 94 KM i 148 Nm maksymalnego momentu obrotowego jest wspomagana przez silnik elektryczny o mocy 49 KM i 205 Nm.
Do zestawu połączonych dwóch silników dołącza jeszcze alternator z funkcją rozrusznika wytwarzający 20 KM i 50 Nm. Jego zadaniem jest błyskawiczne uruchamianie jednostki spalinowej oraz synchronizacja pracy automatycznej skrzyni biegów. Nie jest to jednak klasyczna przekładnia bezstopniowa, a skrzynia ze sprzęgłem kłowym typu Multi-mode. Co ważne, skrzynia automatyczna w Joggerze jest dostępna tylko w połączeniu z hybrydą. Moc systemowa hybrydy wynosi łącznie 140 KM i trafia na przednią oś.
Dacie to nie auta dla mistrzów kierownicy. Nie są szybkie, nie lubią dynamicznej jazdy po zakrętach, a sposób prowadzenia jest daleki od precyzyjnego. Jogger Hybrid 140 nie jest wyjątkiem od tej reguły. To wóz z komfortowo zestrojonym zawieszeniem i wyższym prześwitem, wyposażony w niezbędne systemy wsparcia kierowcy monitorujące otoczenie i ostrzegające o zagrożeniach. Osiągi są jednak najlepsze spośród wszystkich wersji napędowych Joggera - i to mimo masy własnej wyższej o 180 kg względem wersji TCe 100. Pełna hybryda od 0 do 100 km/h pozwoli przyspieszyć w 9,8 sekundy w wersji 5-miejscowej lub w 10 s w 7-miejscowej. 3-cylindrowe silniki potrzebują więcej czasu na sprint do setki.
W hybrydzie prędkość maksymalna wynosi 167 km/h. Jazda z szybkością autostradową nie należy jednak do przyjemności, bo Jogger jest kiepsko wyciszony, a hybryda zmuszana do intensywnej pracy zwyczajnie hałasuje. Trzeba być gotowym, że w sytuacji zapotrzebowania na moc napęd będzie głośny. Za sprawą jednostki elektrycznej, która wytwarza 205 Nm od razu przy starcie, na szczęście w jeździe miejskiej nie trzeba sięgać po wysokie obroty, a wtedy przemierzanie ulic odbywa się niemalże w ciszy. Jogger Hybrid zawsze uruchamia się i zawsze rusza z miejsca w 100-procentach w trybie elektrycznym.
Odzyskiwanie energii podczas hamowania, duża zdolność automatycznego doładowania 230-woltowego akumulatora oraz wysoka sprawność zespołu napędowego zapewniają zmniejszenie zużycia paliwa i energii. Hybrid 140 pali najmniej ze wszystkich dostępnych silników. System zarządza energią w sposób zoptymalizowany. Jazda typowo miejska może się odbywać w dużej mierze w trybie elektrycznym. Dostępne ustawienie EV wymusza jazdę wyłącznie na napędzie elektrycznym (o ile pozwala na to stan naładowania akumulatora). W trybie EV można poruszać się z prędkością do 70 km/h (chwilowo uda się rozwinąć prędkość do 160 km/h).
Podczas testu Joggera miałem okazję pojeździć nim po Warszawie. Bez specjalnego dbania o ekonomię jazdy, auto na dystansie kilkunastu kilometrów zużyło 4,8 l/100 km. Układ wytwarzaną energię kinetyczną podczas wytracania prędkości i hamowania przetwarzał na energię elektryczną doładowującą akumulator trakcyjny (tak właśnie działa samoładująca się hybryda). Jeśli dojdzie do rozładowania, silnik zacznie działać jak generator i doładowywać baterię pracując na wyższych obrotach. Jeżdżąc po mieście zapomniałem całkowicie, że istnieje dodatkowo możliwość aktywowania trybu jazdy ECO.
W trasie zużycie będzie mocno zależne od stylu jazdy i rozwijanych prędkości. Oszczędni kierowcy będą oglądać na ekranie komputera pokładowego wynik około 6 l/100 km, a osoby pospiesznie zmierzające do celu podniosą zużycie nawet o parę litrów. Średnie spalanie podawane przez producenta wynosi 4,8-5,0 l/100 km, a emisja 108g-112g CO2/km. Pojemność zbiornika paliwa wynosi 50 litrów.
Dacia Jogger Hybrid 140 nie występuje w podstawowej wersji Essential. Na starcie do wyboru są lepiej wyposażone warianty Expression i Extreme, co oznacza, że już na wejściu auto ponad standard (m.in. klimatyzacja manualna, czujniki parkowania z tyłu, pełne światła LED) dodatkowo zawiera: modułowe relingi dachowe, tapicerkę z kontrastowymi przeszyciami, wstawki tekstylne na desce rozdzielczej, kierownicę pokrytą skórą ekologiczną, światła przeciwmgłowe, lusterka sterowane elektrycznie, tylne szyby sterowane elektrycznie, system Media Display 8" z kolorowym ekranem dotykowym, radiem DAB, replikacją ekranu smartfona przez USB, 1 gniazdo USB, łączność Bluetooth, 4 głośniki czy system kompatybilny z Apple CarPlay i Android Auto.
Ile trzeba zapłacić w Polsce za koncepcję auta łączącego w sobie długość kombi, przestronność kombivana i atrybuty SUV-a pod szyldem marki Dacia? Za Joggera wyposażonego w napęd hybrydowy trzeba zapłacić minimum 109 550 zł. Dopłata do wersji 7-miejscowej wynosi 4500 zł. Auto oznaczane przez producenta jako Jogger MY24 (samochód po poprawkach z obowiązkowymi elementami wyposażenia z zakresu bezpieczeństwa pojazdów w Unii Europejskiej) od połowy kwietnia jest dostępne w polskiej sprzedaży. Pełny cennik Joggera prezentowałem w odrębnym artykule - KLIKNIJ, gdzie również dokładniej przedstawiłem zakres wprowadzonych zmian powiązanych z rozporządzeniem GSR2 (Global Safety Regulation nr 2). Samochód do testu został użyczony przez Renault Polska. Firma nie miała wpływu i wglądu w treść publikacji.