Więcej testów nowych samochodów znajdziesz na stronie głównej gazety.pl
Już w momencie prasowej premiery Toyota chwaliła się świetnymi wynikami w przedsprzedaży, po kilku miesiącach od wejścia na rynek Yaris Cross wciąż nie zwalnia tempa, a w zeszłym tygodniu został okrzyknięty World Urban Car 2022 w jednym z najbardziej prestiżowych motoryzacyjnych konkursach.
Toyotę Yaris Cross gościliśmy całkiem niedawno w redakcji, ale teraz przyjechała w popisowej wersji. Z hybrydowym napędem 1.5 Hybrid Dynamic Force AWD-i o mocy 116 KM z napędem AWD-i. To jeden z nielicznych małych crossoverów (SUV-ów?), którego da się w Polsce zamówić z napędem AWD. Kosztuje wyjściowo 112 900 zł (w promocji 111 300 zł) i dostępny jest od razu w wersji wyposażenia Comfort.
Jeśli wystarcza wam napęd na przód, to Yaris Cross Hybrid kosztuje wyjściowo 99 800 zł (97 500 zł) w uboższym wariancie Active. Wersja benzynowa 1.5 o mocy 125 KM startuje od 86 900 zł z ręczą skrzynią i od 96 900 zł, kiedy wybierzemy przekładnię Multidrive S (Comfort).
Jest to taki sam układ jak w większym RAV4. Napęd tylnej osi generowany jest przez silnik elektryczny posiadający dosłownie parę koni mechanicznych. Jednak w tym przypadku nie chodzi o moc, a o moment. Co warto podkreślić AWD-i daje sporo możliwości. Na tylną oś możliwe jest przekazanie nawet do 60 proc. momentu, co daje całkiem spore możliwości soft-terenowe.
Niestety posiadanie napędu na obie osie jest okupione mniejszym bagażnikiem. W podstawowej odmianie ma on 397 litrów z możliwością regulacji podłogi w dwóch częściach. Dla wariantu 4x4 jest to tylko 320 litrów bez regulacji wysokości podłogi. Jest to jednak kompromis, który można zaakceptować, gdyż zastosowany napęd sprawdza się. Szutry, nieduże przeszkody błotne i wodne nie stanowią dla tego auta wyzwania. Ponadto zastosowany asystent zjazdu pomaga w kontrolowanych warunkach zjechać bez potrzeby operowania gazem czy hamulcem.
Co ważne, wcale nie trzeba sięgać po topową wersję, żeby docenić zalety Yarisa Cross. Swoimi wymiarami idealnie wpisuje się w szybko rozwijający się segment małych crossoverów i SUV-ów B. Yaris Cross ma 418 cm długości, 176,5 cm szerokości oraz 159,5 cm wysokości, a rozstaw osi mierzy 256 cm. Jest to więc poręczne i wygodne w codziennym manewrowaniu po mieście autko, które potrafi zaskoczyć swoją przestronnością.
Pomysł na ergonomiczną i porządnie wykonaną kabinę znamy z Yarisa. Narzekać można trochę na wykorzystane materiały (środek nie jest tak efektowny i ciekawy jak u konkurentów), ale prostota obsługi zasługuje na najwyższą ocenę. Wszystko mamy pod ręką, a projektanci nie ulegli modzie na usuwanie z wnętrza przycisków i przełączników. Mimo że Yaris Cross może być wyposażony w naprawdę spore ekrany (z nową wersją systemu multimedialnego), to wciąż najważniejszymi funkcjami zarządzamy za pomocą fizycznych przycisków. Za to zawsze należy się plus.
Szkoda tylko pokrętła do głośności, którego nie ma. Nie można za to narzekać na miejsce na drobiazgi czy łączność ze smartfonami. Z Android Auto i Apple Car Play można korzystać nawet bezprzewodowo.
Hybrydowego Yarisa Cross wyraźnie zestrojono z myślą o mieście. Zapewnia stosunkowo wysoki komfort podróżowania. W środku jest cicho, brzmienie hybrydowego napędu nie staje się natarczywe, a zawieszenie bardzo dobrze wybiera nierówności. Jego nastawy zostały opracowane z myślą o wygodzie.
Podczas "sportowej" jazdy odczujecie, że Yaris Cross przechyla się w zakrętach, a napęd staje się głośny. W niektórych modelach można by potraktować to jako wadę, ale raczej nie w małym SUV-ie. Z napędem na obie osie przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwa 11,8 sekundy. Prędkość maksymalną określono natomiast na 170 km/h. W codziennej eksploatacji to wystarcza. Ponadto Yaris jak przystało na hybrydę jest wyjątkowo oszczędny. Producent deklaruje 4,7 l/100 km. Pod moją nogą Cross lekko przekraczał piątkę. Nieźle.
Zabrałem go też w długą trasę na południe Polski i po ponad 800 km komputer pokładowy pokazał świetne 6,6 l/100 km. Nie musicie więc przejmować się wysokim spalaniem na drogach szybkiego ruchu. Choć i tak trzeba zaplanować częstsze postoje na tankowanie - bak ma 36 l. No i na eSkach i autostradach towarzyszy nam jednostajny, na dłuższą metę irytujący dźwięk silnika. Może nie jest bardzo głośno, ale samochód utrzymuje wysokie obroty (4000 obr./min przy 120 km/h), po trasie do Bielska-Białej wysiadłem więc trochę zmęczony, a zdarza mi się to rzadko.
No ale nie wydaje mi się, żeby ktoś kupował akurat tę wersję Yarisa Cross do regularnego jeżdżenia po drogach szybkiego ruchu. Na okazjonalne wypady i tak nada się dobrze. Nie zrujnuje portfela spalaniem, a na pokład zabierzecie i pasażerów, i ich bagaż. To jeden z tych maluchów z klasy B, który pod pewnymi względami podgryza segment C. O zaskakującej przestronności wspomniałem, nikomu nie powinno też niczego brakować na długiej liście pokładowych systemów.
Absolutnie wzorowa w mieście, poprawna na drogach szybkiego ruchu i, z napędem AWD-i, zaskakująco dzielna w ciut trudniejszym terenie. Tak opisałbym Toyotę Yaris Cross. Toyota wypuściła na drogi kolejnego bestsellera, który idealnie dopełnia klasycznego Yarisa. Każdy kto potrzebuje trochę większego i praktyczniejszego auta, a wciąż nie chce żeby było poręczne i niedrogie, to powinien zapoznać się z małym SUV-em Toyoty. Łukasz w swoim teście napisał, że Yaris Cross jest "tak dobry, że aż nudny". To prawda, ale to takie auta podbijają rankingi sprzedaży.
Co ważne, już w dwóch otwierających cennik wersjach Toyota oferuje całkiem dużo. W bazowym Active m.in.: asystenta utrzymania pasa ruchu (LTA), system automatycznego powiadamiania ratunkowego (eCall), układ wczesnego reagowania w razie ryzyka zderzenia (PCS) z systemem ,wykrywania pieszych i rowerzystów, system multimedialny Toyota Touch 2 z kolorowym ekranem dotykowym (7") oraz klimatyzację.
Warto zainteresować się droższą o ok. cztery tysiące zł wersją Comfort. Poszerza wyposażenia m.in. o: kamerę cofania, światła przeciwmgielne w technologii LED, inteligentne wycieraczki z czujnikiem deszczu, trójramienną kierownicę obszytą skórą, gałkę dźwigni zmiany biegów obszytą skórą i 16-calowe felgi aluminiowe z oponami 205/65 R16.