Biały romb na niebieskim tle, pomarańczowa strzałka i czarna klepsydra - na drogach Europy można trafić na wiele przedziwnych znaków. Czy polski kierowca musi dokładnie wiedzieć co oznaczają? Niektóre to ciekawostka, ale inne niosą konkretne przesłanie. Akurat czarną klepsydrę opracowano dla... sztucznej inteligencji. Możecie się natknąć na na nią w Niemczech.
To bardzo nowoczesny znak na miarę XXI i wcale nie jest przeznaczony dla kierowców. Opracowano go z myślą o samochodach autonomicznych i pomaga im określić dokładnie położenie na drodze. To czarno-biały znak, który od razu kojarzy się z klepsydrą. Na białym okręgu znajduje się mniejszy, czarny. W środku widnieje biały kwadrat, na których nachodzą od góry i dołu dwie ćwiartki białego koła.
Czarno-biała klepsydra pojawia się na drogach Bawarii: A9 między węzłem Pfaffenhofen a Holledau. Można je też spotkać na A93 w okolicach miasta Regensburg przy zjeździe na Wolnznach. To właśnie w tych okolicach producenci testują swoje samochody autonomiczne i rozwijają systemy jazdy, które za kilka-kilkanaście lat trafią na pokład produkcyjnych aut. Akurat te autostrady nie powinny dziwić. Bawaria to ojczyzna dwóch z trzech marek premium z Niemiec. Eksperci zwracają też na idealny teren do testów. Samochody autonomiczne muszą się zmierzyć z trudną topografią terenu - kręte odcinki dróg, proste odcinki, wzniesienia i wielopasmowe odcinki dróg szybkiego ruchu.
Do badań i testów samochodów autonomicznych to warunki idealne. Inżynierowie mogą sprawdzić, jak poradzą sobie na wymagających drogach i w dużym ruchu. Czarną klepsydrą kierowcy nie muszą się przejmować. Na niemieckich autostradach możecie się też natknąć na pomarańczowe strzałki na białym tle. Co oznaczają?
Pomarańczowa strzałka wskazuje objazd autostrady mniej zatłoczoną drogą. Co ciekawe, objazd wyznaczony pomarańczową strzałką musi być poprowadzony w ramach sieci autostrad. Koniec objazdu zawsze jest sygnalizowany przez przekreśloną, pomarańczową strzałkę. Na strzałki natkniecie się w landach z mocno rozwiniętą i gęstą siecią autostrad. Czy warto korzystać z pomarańczowych podpowiedzi? Czasem może być bardzo pomocna, ale trzeba pamiętać, że objazdy autostradami oznaczają zwykle, że do naszej trasy dorzucimy kolejne kilometry. W 2024 r, najlepiej sprawdzić czas przejazdu i dystans na jednej z popularnych aplikacji z monitorowaniem ruchu na drogach.
Pomarańczowa strzałka to tylko sugestia i dobra porada od drogowców. Nie nakłada na kierowcę żadnego obowiązku. Jeśli nie chcecie korzystać z porad strzałki, to nie musicie.
W naszej podróży po znakowych ciekawostkach jedziemy dalej na zachód. We Francji zaczął się pojawiać jeszcze inny nowy znak. Biały romb na niebieskim tle stawiają francuscy drogowcy, a natknąć można się na niego już w okolicach Paryża, Lyonu czy Rennes. Z każdym miesiącem lista dróg się powiększa, a niedługo pewnie wszyscy do niego przywykną i nie będzie już nikogo dziwił.
Nowym znakiem oznacza się pas drogi zarezerwowany wyłącznie dla pojazdów tzw. wspólnego podróżowania – carpoolingu (przewożące więcej niż dwóch pasażerów), taksówek i autobusów. Ze specjalnie oznaczonego odcinka drogi skorzystać też mogą kierowcy aut o napędzie elektrycznym. Za ignorowanie rombu grozi mandat, który w przeliczeniu może sięgnąć nawet 600 złotych. Skąd wziął się pomysł na nowy znak? Rząd Francji chce zachęcać Francuzów do częstszego wspólnego jeżdżenia samochodem. To i ekologia, i sposób na zakorkowane trasy.