Jeśli ktoś stwarza zagrożenie na drodze, musi liczyć się z konsekwencjami. Kolejny młody, nieodpowiedzialny kierujący pożegnał się z prawem jazdy. 25-latek prowadzący samochód marki audi został przyłapany przez żagańskich policjantów drogówki na popełnieniu kilku wykroczeń. Funkcjonariusze kontrolujący prędkość zmotoryzowanych w miejscu obowiązywania ograniczenia prędkości do 50 kilometrów na godzinę, namierzyli pirata drogowego, który pędził 99 km/h, zignorował nakaz zatrzymania pojazdu do kontroli i pojechał dalej. Więcej o niebezpiecznych zachowaniach kierowców piszemy na Gazeta.pl.
W trakcie jazdy nie stosował się do linii podwójnie ciągłej, a także ominął wysepkę na drodze z lewej strony. Kierujący zignorował znak policjanta do zatrzymania pojazdu, wjechał w ślepą ulicę i w momencie, kiedy chciał wycofać, aby zawrócić, został zatrzymany przez policjanta
- relacjonuje sierżant sztabowy Arkadiusz Szlachetko z Komendy Powiatowej Policji w Żaganiu.
Kierowca niemieckiego auta za swoje zachowanie na drodze i popełnione wykroczenia otrzymał w sumie 42 punkty karne oraz mandat w wysokości 2000 złotych. Z uwagi na przekroczenie limitu 24 punktów karnych, wydana zostanie decyzja administracyjna o odebraniu uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.
Dodatkowo podczas kontroli okazało się, że samochód jest niesprawny. Jedno z zewnętrznych lusterek było rozbite, a opony ze względu na znaczne zużycie dawno powinny zostać wymienione. W związku z nieprawidłowościami dowód rejestracyjny auta został zatrzymany.